-
Może się powspieramy nawzajem, bo mnie dzisiaj też bierze na zaglądanie w kąty.
Jak juz bardzo zaatakuje mnie głodomór, to staję przed lustrem i demonstruję sobie fałdy tłuszczu. Na moment otrzeźwia. Mam też taktykę zwlekania: mówię sobie,że za chwilkę, za pół godziny,że jeszcze trochę i... potem idę spać :). Ale wodę mam pod ręką i herbatę zieloną lub Yerba Mate też.
Wytrzymałości współcierpiaczko! :D
-
trzeba było jakąś zieleniną się zabezpieczyć w razie kryzysu ;)
LODÓWKA TWÓJ WRÓG :!:
-
tez tak dzisiaj mialam... za duzo kcal ale jeszcze glodek... ech ten woooolny metabolizm :D
-
Muffel z tym lustrem to fajny pomysł! :wink: Miłego dnia Ewulko :D
-
No słuchajcie dałam radę, lodówa pozostała zamknięta, a ja popisałam trochę na forum i poszłam spać, więc wróg wczoraj pokonany 8)
I wiecie co .... opłacało się bo dziś przesuwam suwaczek o kolejne 0.5kg :lol:
Dzięki że jestescie i mnie wspieracie, forum to jednak magia :oops:
-
Masz rację- to forum jest magiczne:)
Oczywiście gratul€ oparcia sie pokusom,ale jeszcze bardziej gratuluję PRZESUNIĘCIA SUWACZKA!!!!!!!:D
-
-
no i swietnie :) super ;) mi tez waga w dol ale tickerki przesuwam co tydzien w czwartki ;)
-
Brawo! :) Extra ze znowu tickerek w prawo! :) Byle tak dalej! :))
-
Czesc Ewulka!
Pięknie wygrałaś z tym "natręctwem" ja powiem Ci, że własnie te małe walki, te bitwy, które staczam sama ze sobą, te siły, kóre mną wtedy miotają i zadowolenie jak ja jestem górą - to wszystko daje satysfakcję, oraz to nas odróżnia od osób, kóre nie były nigdy na diecie :!: nie mają zielonego pojęcia o tych "momentach" jak się idzie ulicą i w głowie czai się myśl o jakimś smakołyku, i nie wiedzą co to "wygrana" dlatego tez cieszmy sie bo to co teraz robimy (odchudzamy się) uczy nas wiele i daje siłę, coś czego nie mają inni. Gratuluję jeszcze raz!
A chciałam Ci powiedziec, ze też mam zamiar rozpisywać co zjadłam bo to mnie silniej mobilizuje do wybierania wartościowych produków.
A teraz pozdrawiam gorąco i pędzę do innych odchudzających się ;-)