Wkejaj tu swoją dietę codziennie, będziemy kontrolować i jakby co kopniaki
Trzymam kciuki za Twój sukces
Wkejaj tu swoją dietę codziennie, będziemy kontrolować i jakby co kopniaki
Trzymam kciuki za Twój sukces
Ja również kciukuję mocno!
A było 119 kg ...
trzymam kciuki, choc Twoja waga marzy mi sie nocami
bede czesto do Ciebie wpadala
No i jak dietka?
przed chwila wrocilam z pracy. uff... ale dzien. dietka idzie fajnie ale brakuje czasu na cwiczenia. zwazylam sie dzis u mamy i mam sukcesik! 2 kilogramy mniej. zaraz zmienie suwaczek. wiem, wiem, ze to woda ale i tak fajnie! pije mnostwo. nawet wiecej niz te dwa litry przykazane no i nie jestem glodna poki co tak sobie to planuje sprytnie. a wieczorem jak wracam to padam na twarz. no wlasnie. Wy tez cierpicie na przesilenie wiosenne? jutro zainwestuje w jakis preparat na wlosy. chyba Vitapil. czytalam dzis sklad i wydaje mi sie ze to moze pomoc w zakonczeniu tworzenia dodatkowych wlochatych dywanikow w moim otoczeniu spokojnej nocy!
gratuluję zgubionych kg
A było 119 kg ...
w zasadzie jeszcze nie ma czego ale jakos mi tak dobrze z tym ze wreszcie sie za siebie wzielam a dobry humor to podstawa prawda ?
O - sukcesik - no to pięknie Nc tak nie motywuje - jak świadomość, że to co robimy przynosi efekty
dzisiaj zrobie wodniaczka. ale wlacze kefir albo maslanke bo pracuje do pozna a mozg musi pracowac na najwyzszych obrotach - taka praca jak wroce to am znac jak poszlo. milego dnia!
oj niech pracuje pracuje bo jak sie mózg wyłączy to jeszcze nieswiadomie zacznie za dużo szamać
Zakładki