Hejka! Życzę dużo silnej woli w dążeniu do celu.
Hejka! Życzę dużo silnej woli w dążeniu do celu.
Wlazła na chwile i juz jej nie ma :/ Ahh Ty. Jestes juz w tym Poznaniu?
oo dobrze ze zyjesz
gratuluje dostania sie na uniwerek i przeprowadzki - zmiany zawsze sa fajne
pozdro!
Oj ostatnio z Ciebie straszny leniuszek forumowy. Zdawaj tu relacje. Jak Ci idzie
Powróciłam z wagą 84 . Ktos tu jeszcze o mnie pamieta?
No ale i tak moge byc dumna z siebie, że to co schudlam to utrzymalam
no to dziś startuje od nowa z pełna para i z duża motywacja mam nadzieje, że znajdą się osoby które kolejny raz beda mnie wspierać znow jestem na diecie 1000-1500 kalorii. mam nadzieje, że znajde troszke wiecej czasu na sport, chyba ze 8 godzin na nogach w sklepie z ciuchami mozna zaliczyc jako sport
No to lepiej się bierz za siebie bo ja chcę Cię dogonić A to tak w kwestii motywacji
Tak jest biore się za siebie
kurcze strasznie sie odzwyczaiłam od liczenia kalorii ciągle mi wychodzi więcej niz 1500 :/ mam nadzieje, że po kilku dniach znów dojdę do wparawy w liczeniu
Na jutro jadłospis ustalony z 1480,00 kalorii czyli mój limit ok muszę sobie ustalac dzien wczeniej wtedy przynajmniej nic nie przekrcze
a bedzie mnie ktos wspierał bo mam wrazenie, ze pisze sama do siebie
Zakładki