Takie dietkowanie wcale nie jest zle,ja do tej pory mialam zwyczaj jedzenia nawet jak nie bylam glodna,tak poprostu zeby nie wypasc z rytmu przezuwania czegos o kazdej porze dnia .
Jak mowilam liczenie kalorii w dzienniku plus zapisywanie spalonych kalorii pozwala mi na swiadoma kontrole tego co moge jesc i tego co spalam
Na dzisiaj wieczor parze sobie herbate czerwona...czy wogole wierzycie w jej cudowne wlasciwosci wspomagajace spalanie tluszczyku? ja przynajmniej chcialabym wierzyc...
Bylo juz kuszenie slodyczami i tylko swiadomosc utraty twarzy pozwolila mi uchronic sie od pochloniecia ich w pierwszy dzien odchudzania...zobaczymy na ile ta swiadomosc jest wielka
Aha i czeka mnie jeszcze stepperek