II Rozdzial spalania marzeny :)))

Witam po urlopie na wątku wspaniałej, dzielnej, wrażliwej i zdolnej Maroxii!

Wspaniala - no to każdy wie
Dzielna - remont, dieta, teściowie, morderstwo - nie jest łatwy to okres dla Ciebie
Wrazliwa - Twoja reakcja na "to co się stało" oraz fakt, ze malujesz zwierzęta - mówi mi o tym wiele
Zdolna - malować - artystka - coż talent to coś czego nie można kupić.....

Jestm u Cibie i widzę, ze sporo się dzieje, Anise ma racje co do jedzenia - musisz zapisywać i to koniecznie, poza tym nzapomnij proszę o tych obrzydliwych słodzonych napojach gazowanych - wypijasz dwie szklanki a za to masz niezły obiad - naprawdę!
Co do innych spraw to popieram co pisze Anise!
A teraz uciekam i głowa do góry, a ta waga to moze też od tych upałów. Nie przejmuj się, musimy być laski we wrzesniu na weselach co je zaszczycimy swoimi obecnościami :wink:

Tenia, Maroxia bedzie pierwsza panna (nie wiem jak to sie tak naprawde nazywa), nie Pani Mloda :D .
Maroxia, zapisuj, zapisuj i uciekaj od niedobrego jedzenia. Trzymam za Ciebie kciuki, prosze Cie nie daj sie, nie rezygnuj. Juz chyba czas zeby sobie glowe przestawic i chudnac.
Jezeli chodzi o Emenyx to moze i zamknela swoj watek, ale otworzyla tez i nowy (chyba liczac na nowe kolezanki). Nie dosc ze olala moje "pozdrawiam Cie bardzo serdecznie" to w nowym watku zachowuje sie jakby jej nigdy tutaj nie bylo. Mozna i tak. Cale szczescie nie glosowalam na jej zdjecie 8) , z zasady nie robie takich rzeczy na forum (czesto mi sie nie podobaja takie zdjecia na przyklad).

O! Widze Magdehi, ona to zawsze dobrze pisze. Ja mam nadzieje ze napoje gazowane, ktore pijasz, sa chociaz z tych 0 kalorii (to bylo do Ciebie Maroxia).

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anise

Tenia, Maroxia bedzie pierwsza panna (nie wiem jak to sie tak naprawde nazywa), nie Pani Mloda :D .
Maroxia, zapisuj, zapisuj i uciekaj od niedobrego jedzenia. Trzymam za Ciebie kciuki, prosze Cie nie daj sie, nie rezygnuj. Juz chyba czas zeby sobie glowe przestawic i chudnac.
Jezeli chodzi o Emenyx to moze i zamknela swoj watek, ale otworzyla tez i nowy (chyba liczac na nowe kolezanki). Nie dosc ze olala moje "pozdrawiam Cie bardzo serdecznie" to w nowym watku zachowuje sie jakby jej nigdy tutaj nie bylo. Mozna i tak. Cale szczescie nie glosowalam na jej zdjecie 8) , z zasady nie robie takich rzeczy na forum (czesto mi sie nie podobaja takie zdjecia na przyklad).

O! Widze Magdehi, ona to zawsze dobrze pisze. Ja mam nadzieje ze napoje gazowane, ktore pijasz, sa chociaz z tych 0 kalorii (to bylo do Ciebie Maroxia).

---

ty to jednak jestes WREDNA BABA !!!!!!
GRASZ BOGATA HRABINA ,co to meza w AMERYCE ZLAPALA, a teraz sie WYMADRZA JAKI TO ONA PIEKNY DOM MA , i wszedzie sie tym chwali!!!!!!
skoro jestes taka falszywa to po co moj watek odwiedzalas???????
wogoel po sie wtracasz w czyjes relacje```?????? i co toCie obchodzi na jakim watku ja pisze ?????????
a tak w ogole wypierdalaj z tego forum i pisz sobie z GRUBASAMI z AMERYKI !!!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez maroxia

emeny zamknela watek.. i to by bylo na tyle dobrego humoru bna dzis..

---

watek zamknelam, ale mam NOWY :)

Przepraszam Maroxia, ze to sie dzieje na Twoim watku, ale chcialalbym odpowiedziec tutaj do Emenyx (nie mam ochoty sie brudzic jej watkiem). Generalnie nie mam za duzo do powiedzenia. Dziewczyna ma duze problemy ze soba sama. Generalnie nie wierze w ani jedno jej slowo, ze cwiczy, ze silownia, ze chudnie (duza kiszka). Jezeli tak sie jej zle powodzi, to przykro mi. Nigdy nie myslalalam ze sie chwale, nie w temacie chalupy. Przeciez Maroxia rowniez mieszkasz w domu po dziadku i jestem pewna ze w wiewkszym od mojego (i co z tego).
Teraz rozumiem... nie stac ja na samolot, choduje kury... dla mnie to nie jest zadny wskaznik z kim mam do czynienia, dla niej jednak tak. Draznie ja tym ze mi sie powodzi... szkoda... Jestem normalna babka i sprawy materialne nie sa najwazniejsze w moim zyciu. Wiem jednak, ze na forum to sie spotyka kazdego i zdaje sobie z tego dokladnie sprawe.
Zeby mnie los chronil od takowych w realu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anise

Przepraszam Maroxia, ze to sie dzieje na Twoim watku, ale chcialalbym odpowiedziec tutaj do Emenyx (nie mam ochoty sie brudzic jej watkiem). Generalnie nie mam za duzo do powiedzenia. Dziewczyna ma duze problemy ze soba sama. Generalnie nie wierze w ani jedno jej slowo, ze cwiczy, ze silownia, ze chudnie (duza kiszka). Jezeli tak sie jej zle powodzi, to przykro mi. Nigdy nie myslalalam ze sie chwale, nie w temacie chalupy. Przeciez Maroxia rowniez mieszkasz w domu po dziadku i jestem pewna ze w wiewkszym od mojego (i co z tego).
Teraz rozumiem... nie stac ja na samolot, choduje kury... dla mnie to nie jest zadny wskaznik z kim mam do czynienia, dla niej jednak tak. Draznie ja tym ze mi sie powodzi... szkoda... Jestem normalna babka i sprawy materialne nie sa najwazniejsze w moim zyciu. Wiem jednak, ze na forum to sie spotyka kazdego i zdaje sobie z tego dokladnie sprawe.
Zeby mnie los chronil od takowych w realu.

---

:shock: :shock: :shock: nie musisz wierzyc. Po co w ogole czytalas moj watek ???? okazalas sie falszywa zlosiliwa BABA. a to dlatego ze WATEK zamknelam i zalorzylam NOWY ????? :shock:

ANISE, kilka razy bylam na TWoim watku i tam nic innego nie piszesz jak to twoj ogrod sie rozbudowuje. Sorry, ale myslisz ze kogos to obchodzi????? :shock: dzien w dzien to samo, jak to kopia i inne bzdury.

Kury hoduje ????????
pochodze ze wsi, i moi rodzice maja gospodarstwo rolne, i dlatego moze cos o zwierzetach pisalam.

Nie stac mnie na samolot ???????
no w sumie nie stac.nawet nie wiem jakie polaczenia z Wroclawiem stad sa. CO w tym zlego ze samolotem nie latam???????

Ze nie chudne, i na silownie nie chodze ??????
:shock: tu to juz nie wiem co napisac :o :o :o :o

NAISE jestes wredna i zlosliwa. I forum wcale nie ma takiego celu.
JAk chce moge sobie 100 watkow nawet zalozyc NIC Ci do tego. Wiec zejdz ze mnie!!!!!!!!!

No wiec nowy plan jak narazie dziala lepiej niz przedtem:
dzis zjadlam:

4 talerze dietetycznej zupy soczewicowej: (lacznie, nie razem :p)
na 3 litry: 150gr soczewicy czerw +2 marchewki +1/3 selera +1 cukinia +50gr koncentratu + 3 kostki bulionowe.. jakies 800kcal na 3 litry max :))))
aaaaaaaaaaa.. i pol glowki czosnku :P heheeeeee.. bez bym nie dala rady
aaaaaaaa..

co do ruchu to kupa.. po przymiarce narobilam se 6 odciskow (4 na prawej i 2 na lewej) ale to jescze nic.. jak nastepnego dnia (wczoraj) bylismy w kowarach na zakupach to staralam sie nie stawac ani na piecie ani na palcach i skutkiem tego co chwile lapaly mnie skurcze w prawej nodze skutkiiem tego jestem teraz kuternoga i nie moge stanac na prawej nodze.. (jakis fantomowy bol nogi czy cos..)

plan na jutro:
1 chalka +talerz zupy soczewicowej
(chalka bo obeicalam stanac na straganie mojej mamy i musze miec cos do jedzenia) a talerz zupy jak wroce

nooo...
a co do reszty
tenia
nie.. nie moja przymiarka.. przymiarka mojej przyjaciolki ktora uczynila mi honor wybierajac mnei na swiadkowa chodz przyjaznilymsy sie wlasciwie w ogolniaku..
heheheeeee.. wielki dzien bedzie 25 sierpnia ale to nie moj wielki dzien.. :)))
znajac moje gadulstwo nie bylo szasny zebys nie wiedziala jakbym to ja przed kobiercem stawala.. malo tego.. znajac mnie, przy kazdym poscie bys wzdychala myslac: matko.. a ta znow o tym samym!!!!
heheeeeeeee..


magdahi :))
jeeeeeeeee.. widze wrocilas wreszcie z tego urlopu.. i jescze mi tak slodzisz po powrocie ze az sie rumienie ze jestem taka wspaniala.. hmmm.. jasne ze mialabym ochote zaraz zaprotestowac i pokazac kontrargumenty albo chodz przedstawic byki w moim podjesciu w miejscach jakie przedstawilas (i sytuacjach) ale co tam.. umowmy sie ze masdz raje i chodz jeden dzionek poudaje ze jestem taka wspaniala jak to mowisz.. hehe.. w koncu z madrymy ludzmi sie nie dyskutuje, no nie?? to co ja sie klucic bede z Toba..
heheeee..

Anise
sluichaj..mam dla Ciebie zdjecie tych otrebow granulowanych.. ale mam w telefonie.. a mamy taka sprawe ze jacek probowal zainstalowac mac'a (tigera) na PC-cie.. no i sie windows przestal bootowac.. tak czy siak.. mamy juz nowy system ale nie mamy sterownikow zeby sciagnac te zdjecie z tel.. (sdobrze ze neta mamy ale to sie dalo naookolo zrobic) w kazdym badz razie na dniach Ci pokaze.. powaznie..jak ciasteczka..
z zapisywaniem: zapisuje.. bo to jest naprawde dobry pomysl.. a wiem co bedzie jak w niedziele przyjedzie jacka mam i spojrzy na lodowke.. (wiem ze zrobi kontrole) i jak bedzie za duzo.. to wiem ze beda jakies komentarze.. noi dobrze.. niech mnie to zmotywuje.. a co!!! wsytd jak nic innego!!!
co do napoji.. to te co pilysmy w jeleniej.. byly slodzone aspartanem.. wiec CHYBA 0 kcal.. niestety nie bylo napisane..
anise.. mam nadzieje ze moj watek nie bedzie Ci sie teraz zle kojarzyl.. :((
bardzo mi przykro ze to sie stalo na moim watku i tak nieladnie zostalas tu potraktowana!! (na pocztaku o otrebach na koncu o tym zlym..moze szybko zapomnisz..) ehhhhh

emeny
wiesz co.. ja Cie naprawde uwielbialam.. ale w miejscu:

Cytat:

---

a tak w ogole wypierdalaj z tego forum i pisz sobie z GRUBASAMI z AMERYKI !!!!!!

---

to zachowalas sie ponizej wszystekiego czego sie po Tobie spodziewalam!!! Emeny ja naprawde nie myslalam ze Ty tak mozesz.. i jesli chcesz obrazac ludzi ktorych JA lubie na MOIM watku to ja sie na to nie zgadzam!!! A tak w ogole to ja sie sama czesto pytalam o ogrod anise.. bo sama teraz sie ogrodem zajmuje chodz ja w przeciwienstwie do anise nie mam mozliwosci stworzenia z niego ogrodu moich marzen.. Mnie to interesuje i czytam.. kazda z nas opowoada chodz troche o swojej pasji i to jest fajne.. w ten sposob stanejmy sie ludzmi.. kolezankami!!!
Acha.. i wiesz co..jak kiedys poklucilas sie z dziOObkiem to napisalam no niej prywatna wiadomosc z moimi uwagami odnosnie tego jak na Ciebie naskoczyla.. teraz jak widze jak sie potrafisz zachowac zastanawiam sie czy wtedy napewno znalam wszystkie aspakty sprawy.. i odnosnie tego co mi napisalas.. czytalam emeny.. przed chwila.. i zgadzam sie odnosnie emocjonalnego szantarzu.. tak pomyslalam jak zamknelas watek.. bo juz raz przerabialysmy te historie.. wtedy mnie do pionu ostro postawilas i pewnie teraz zrobila bym tez bardzo duzo bys wrocila na forum.. gdybym nie przeczytala tego co napisalas do anise!!!
Na litosc niebios emeny!!! aj poprostu nie moge uwierzyc!! ja Cie wcale nie znalalam tak jak myslalam.. wiesz co..ja sie postaram zachowac twoj dobry obraz w mojej glowie.. Bosmy kupe czasu razem spoedzily i naprawde bylas mi bliska ale nie jestem pewna czy chce odwiedzac Twoj nowy watek.. widac tez jestem zlosliwa falszywa baba..(GRUBAS)

Maroxia!
A czy Ty nie za malo jesz? no i czemu tyle tej soczewicy? jakbym mogła coś dodać to chyba aby więcej było warzyw - ja taka mądra a sama ich za mało jem, ale dziś porozmawiałam z moim ukochanym, że zaczniemy jeść wiecej, na kolację zjadłam więc min.kalafiora, kiszoną kapustkę :wink:
A co do tego, co napisałam wcześniej to naprwdę tak jest - nie zaprzeczaj tylko sie przyzwyczajaj do tej myśli :lol: :lol:

Czesc Maroxia, ten Twoj przepis na zupe jest bardzo podobny do innego, ktory mam w ksiazce Montignacowej. Dawno juz tego nie gotowalam, ale pamietam ze zupa wychodzi z tego przepyszna. Musze sprobowac z czerwonej soczewicy i tylko moze tej marchewki nie dodam. Jezeli chodzi o warzywka, to faktycznie, co sie stalo? Pisalas ze powsadzaliscie do ziemi rozne rodzaje, chyba juz cos uroslo? Wyobraz sobie, ze my posadzilismy do donic papryke ostra 'jalapenio' i male zolte pomidorki. Papryke juz przetestowalismy, pomidorki to tak cos srednio nam rosna (chyba byly za czesto przestawiane z miejsca na miejsce i w ogole mocno jest krzaczek przekrzywiony). Za to u sasiadki pieknie pomidorasy rosna. Widzialam sie z nia dzisiaj, poniewaz miala mi do przekazania informacje praktyczne bo jutro wyjezdza na wczasy. Powiedziala ze jak sie cos zaczerwieni pod jej nieobecnosc, to moge zjesc :) .
Wiesz, jak bedziesz stala u mamy, to moze miej tez ze soba jakies jablko czy inne owoce.
Jezeli chodzi o otreby, to juz szukalam info w necie w tym temacie. Niestety bede mogla sobie to kupic dopiero jak bede w Polsce, ale wtedy to chyba cala fure zakupie.
Napisz, nadal sobie robisz takie pieknie poukladane salatki?

Maroxia i Anise - ja poproszę o ten przepis jak możecie podajcie będę wdzięczna :D
A gdzież się podziewa nasza gospodyni, jak się domyślam to pewnie miala ochotę odetchnąć lub nie męczyć się z wolnym netem, ale może jest jakiś inny powód :D np. wczoraj wygrała w lotto i właśnie wybiera coś extra np. dom lub ziemię :D :D daj znać co słychać, pozdrawiam CIę serdecznie!