-
Maroxia!
Pisałam o tym dietkowym trzymaniu w weekend bo u mnie jest tak, że weekend mnie bardzo kusi, więc zawsze starm się innych wspierać aby też się trzymali :roll:
a tak poza tym to mam pytanie co tak wcinasz te chałki :wink: może lepiej już zjeść jakąś bułkę z ziarnem
Bardzo podoba mi się, ze dobrze się czujesz wśród ludzi, że masz okazję się wyluzować, bo to zawsze pomoże Ci pomóc o sprawach, które ostatnio zaprzątały Ci myśli. Tym bardziej się cieszę :D
Pozdrawiam Cię serdecznie!
p.s. ostatnio podczas porządkowania poremontowego (jeszcze sie nie wprowdziliśmy, ale jak szorowaliśmy, ukłądaliśmy różne rzeczy) to znalazłyśmy z mamą jeszcze z lat 80-tych ksiązkę Karkonosze, wtedy jak ja byłam mała często tam jeździliśmy i znalazłyśmy takie piękne zdjęcia Samotni.....
-
Cos mi sie zdaje, ze to Twoje polaczenie z netem daje Ci popalic. Jak mu sie polepszy to wpadnij na chwile i opowiedz jak dietkowanie, nawet w krociusienkim skrocie.
Czyzbys to byla Ty Maroxia http://sirmi.ic.cz/smajl/38.gif?
-
Podejrzewam Anise, że to może być Maroxia czasem, ale ja sądzę, ze Maroxia zajmuje się ostatnio zarabianiem kaski, czy się mylę?
-
Czesc dziewczynki :))
W moim zyciu sie bardzo duzo teraz wydarzylo ogolnie.. ciezko jakos to napisac moze dlatego tyle czasu sie zbieralam.. na jakis czas odchodze z forum..
To nie jest jeden z tych : no pokazcie teraz ze wam zalezy i przekonajcie mnie zebym nie odchodzila" heheeeee.. zartuje.. tzn nie zartuje bo powaznie zupelnie nie oto chodzi.. podjelam decyzje i wiem ze moze ciezej mi bedzie powiedziec sobie "nie" jak nie bede miala nikogo do spowiedzi.. ale jakos musze dac rade..
jakos ciezko pisac to co pisze.. ale chcialam wam goraco podziekwac dziewczyny za to ze bylyscie i za to jak wspaniale byslycie.. i podkreslic ze naprawde wiele wspolnego smiechu i naprawde dobrych wspomnien ztad zabiore.. hehee.. czuje sie troche jak zdrajczyni tym bardziej ze nie chce pisac czemu odchodze.. ale jak sie ulozymy z jackiem we wrocku to pewnie wpadne was poodwiedzac i moze zaczne od nowa, mam nadzieje ze spotkam jescze niektore z was wtedy i mam nadzieje ze sie nie pogniewcie na mnie a nawet jesli to wam do tego czasu przejdzie :)))
no wiec.. hmmm..
edytko
Chyba co do Ciebie mam najwieksze wyrzuty sumienia, nie taka byla nasza umowa, no nie?? Ale musze Ci powiedziec ze To wlasnie Tobie zawdzieczam ok 80% ruchu jaki zostal wpakowany w moja puszysta pupcie, dziekuje Ci za to bardzo oraz za kupe smiechu jaki byl naszymj wpsolnym udzialem :)
Anise
Zgaduje ze zrozumiesz wiele, nawet wiecej niz wiekszosc, no imusze przyanc ze mials racje co do zbytniego wiazania sie i innymi rzecami.. jestes bardzo silna dziewczyna i wiem ze sobie poradzisz.. no i dziekuje za wiele rad.. za dszielenie sie pasja i za wiele innych rzeczy.. o ktorych.. hehee.. juz wiesz.. :P
Tenia
tez mysle ze zrozumiesz i bedziesz wyrozumiala.. oczywiscie gadam tak nie dlateo ze naprawde tak mysle ale ze mam taka nadzieje, w kazdym badz razie dziekuje Ci za wiele slow otuchy i wiele rzeczy w ktorych zaszczycilas mnie zaufaniem, mama nadzieje ze przekroczysz w koncu granice 99 i znajdziesz kupe spokoju.. a nie tylko kupe.. heeheee.. to bylo o pieluchach :P zartuje.. ale naprawde wszystkiego naj tenia :))) i dziekuje
Magdahi
Troche pozno oficjalnie.. ale znalam Cie od dawan.. madra dziewczyna z Ciewbie, z Twoja pasja i madroscia do odchudzania wcale sie nie martywie jak Ci tak pojdzie to odchudzanie.. i wiem ze nawet jak zostawiam niektorych moich przyjaciol tutaj to wiem ze moge byc spokojna bo Ty tutaj czuwasz i bedziesz wspierac dziewczyny.. co odciaza moje sumienie.. na tyle na ile.. ale zawsze
dziaba
wiem ze teraz Cie na ma.. ale i tak chcialam Ci podziekowac za wsparcie i rady :) nawet jak tego nie przeczytasz to pisze to dla samej siebie.. jestes fajna dziewczyna i bedzie mnie Cie brakowac
Kasiu
hmmmmm.. no tutaj tez bardzo ciezka sprawa.. ostatanio nie moglas mnie dowiedzac i tez nie wiem jak szybko sie dowiesz czemu juz do ciebie nie pisze.. kasiu zaczynalysmy w sumie obie na pocztaku no i teraz tak w srodku.. ehhhh... ciezka sprawa..
no i inne osoby.. jak oszaga czy aisha.. ktore odeszly po cichu ale ktore dobrze bede wspominac.. dziekuje dziewczyny.. no i emeny.. jkaby nie bylo.. kupa dobrych wspomnien..
wszystkim wam dziekuje za sam fakt ze dalyscie mi sie poznac :)
ehhh.. no nie jest pozegnianie na jakie kazda z was zaluguje.. powiem wiecej.. to jest wybitnie pozegnanie ponizej tego na co zasluzylyscie
Caluje Marezna.. i prawdopodobnie.. do jesieni.. na swieta pewnie przyda mi sie jakies wsparcie.. heheheeee
caluje
Marzena
-
Maroxia - nie będę Cię namawiać, bo dorosła z Ciebie dziewczyna i wiesz co robisz, ja uważam, że wrócisz tzn nie tyle uważam, a raczej mam nadzieję, ja zawsze będę czekać na Twoje wpisy i opowieści. Powód też nie muszę go znać, bo tak jak napisałam mam nadzieję, że całkiem szybko znowu tutaj zawitasz.
Pozdrawiam Cię i cokolwiek i gdziekolwiek będziesz robić - na będzie to dla Ciebie dobre, możesz liczyć na moje wsparcie. Polecam się :D :D :D :D :D
-
To to rozumiem. Bardzo przyjemnie mi sie zrobilo, ze nie potraktowalas nas przedmiotowo. Wiele Dziewczyn odwracalo sie plecami i juz nie wracalo. Z jednej strony mozna i tak, z drugiej jednak po cichu myslalam ze chociaz mozna by powiedziec jakies slowo na do widzenia. Czlowiek spedza czas, odpisuje do kogos, poswieca swoja energie i naprawde chce pomoc, a pozniej ten ktos traktuje Cie jak nic nieznaczacy nick i avatarek.
Moge sobie wyobrazic dlaczego zostawiasz forum, ale mam cicha nadzieje ze nie dlatego ze przestajesz o siebie dbac i odpuszczasz sobie chudniecie. Czekam na wiadomosci z Wroclawia i wiesz o tym, ze bardzo Ci zyczylam i zycze wspanialego startu w pracy zawodowej i nie tylko. Jak bedziesz potrzebowac sie wygadac o tesciowej na przyklad, to jestem na Twoje uslugi. Ja w tym temacie to moge podrazyc.
Wiedz tylko jeszcze, bedzie mi brakowalo Ciebie, no niestety :? .
-
Jestem w domu poniedziałku wieczora - wtedt wróciliosmy z festiwalu wikingów i słowian w Wolinie.
Musiałam się zorpakować, nadrobic zaległości w pracy związane w urlopem i dopiero dzisiaj mam troche czasu.
Wróciłam do dietkowania po 2,5 miesięcznej przerwie (nic nie przytyłam) i teraz czekam na twój powrót - nieważne kiedy on nąstapi. Wiem że wrócisz :)
-
:(
kolejne odejscie z forum. mam nadzieje, ze to tylko niechec do portalu a nie zawieszenie diety.
ja nie prowadze juz zadnego watku. czasami sobie poczytam co inni pisza. ale to zauroczenie portalem mi minelo.
Nie powiem, wsparcie tu bylo. tylko po kilku miesiacach to staje sie nudne takie ciagle pisanie co sie jadlo, jak cwiczylo etc. zwlaszcza jak idzie wszystko dobrze to jest takie powtarzanie ciagle tego samego. Mysle ze ataki jakiegos glodu towarzysza w pierwszym etapie diety, potem czlowiek dojrzewa do diety i wie co wolno albo co nie, i albo sie przerywa diete i znowu sie wcina slodycze i chipsy, albo swiadomie odzywia.
ja sie dopisuje tez do podziekowan za wsparcie i towarzystwo.
MAROXIA: dzieki Tobie zaczelam jesc szpinak, mniam :) wcinam go teraz regularnie :)
ANISE. dzieki Tobie przstalam liczyc kalorie i zaczelam swiadomie wybierac to co jem. Twoja dieta Montignaca, do mnie przemowila . No i za Towarzystwo tez wielkie Tx :)
MAGDAHI: za wsparcie, i kopy jak pisalam ze dieta jest be i ze jestem do d****y
i za Twoje pozytywne nastawienie do zycia. Udziela sie :)
u mnie 1 kg mniej :) zaraz wstawiam do tikerka
moze sie jeszcze kiedys spotkamy w krainie szostek,albo moze i piateczek :)
papa!!!!!!!!
-
Tenia
tez mysle ze zrozumiesz i bedziesz wyrozumiala.. oczywiscie gadam tak nie dlateo ze naprawde tak mysle ale ze mam taka nadzieje, w kazdym badz razie dziekuje Ci za wiele slow otuchy i wiele rzeczy w ktorych zaszczycilas mnie zaufaniem, mama nadzieje ze przekroczysz w koncu granice 99 i znajdziesz kupe spokoju.. a nie tylko kupe.. heeheee.. to bylo o pieluchach zartuje.. ale naprawde wszystkiego naj tenia )) i dziekuje
Marzenko zrobiło mi się tak smutno,że łzy mi same płyna po policzkach :( :( :( :( :( :(
Ale miło mi żetak ładnie nas pozegnałaś :cry: :cry: :cry:
Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś zobaczymy Cie na forum ,będę tesknić za Tobą :( :(
Dziekuję też Tobie za wspieranie mnie ...i wogóle....to jestem zaskoczona,ale pewnie miałas ważny powód do podjecia takiej decyzji....a czy to nie dzis 1 kwietnia i prima aprilis :?: :?: :?: :?: :?: :?:
ŻYCZE CI POWODZENIA I WRÓĆ DO NAS :!: :!: :!: :!: :!:
-
Witam dziewczynki:)
Marzenko bardzo mi przykro ze zrezygnowalas z bycia na forum :(
Bylas jedyna osoba ktora mnie odwiedzala na moim watku i teraz nikt mi juz nie zostal.
Po czesci to z mojej winy bo nie mialam czasu na odwiedzanie was dziewczyny , bo jak juz zacznie sie to to trwa najmniej 2 godziny a ja tyle nie mam:(
Przed praca nie mam jak a po pracy nie mama tyle sily i chce mi sie spac:(
No ale coz .
Szkoda MARZENKO ze cie nie bedzie ale ja dalej bede odwiedzala moj wateczek i moze jak juz sobie wszystko pokladasz w swoim :) zyciu to wrocisz, jak juz sie urzadzisz i bedzie wszystko o ok to napewno bedziesz nas odwiedzala:)
Zycze wszystkiego najlepszego i mzustwo zabawy:)
Tzyma kciuki za wytrwalosc w dietkowaniu :)
I pozdrowienka dla Jacka i ciebie:)
PA PA Buzka!!!!!!