-
Witaj Karla i dzięki za odwiedziny!
Dobrze, że podejmujesz wyzwanie i walczysz o siebie. Ja miałam długie przestoje, bo już byłam taka bezradna i nie widziałam sensu po kolejnych nieudanych próbach. Ale waga tego nie brała pod uage, tylko dowalała kolejne kilogramy. Mówię waga, żeby tylko nie powiedziec ze to ja tak postepowałam, wine przerzucam nawet na przedmioty. Tutaj na forum zobaczyłam że nie ma co się ze soba pieścić, tu każdy ma problem i co najważniejsze to się ludziom udaje nie z takiej jak moja otyłości wyjść. to dlaczego nam się ma nie udać. Analizuję te swoje wcześniejsze próby odchudzania a mam spore doswiadczenie, 47 lat na karku i całe życie gruba.
i uzmysławiam sobie gdzie zawalam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki