Wątek: Daj mi kopa na opamiętanie bo słonina mnie załamie

Dorisku jestem z Toba :P moja abstynencja jak narazie to drugi dzien :P ale mnie kusi

dziękuję za przystąpienie do abstynencji
i pamiętaj "kaganiec na mordę" jak przychodzą pokusy
ja to sobie stale powtarzam, bo przydało by sie takiej smukłości jak ma tulipan

A powiedz Doris jak Ci idzie dietka w te niedzielne popołudnie?

zaczynam jak zwykle w poniedziałek
kropla drąży skałę a co dopiero wodospad optymizmu

Hej kochana jak tam poniedziałkowy dietkowy dzień ?

Hi Doris, i jak minął poniedziałek? :P

kobietooooooo wpadam do ciebie ze wsparciem jakie ty masz teksty, ja pierdziu. zajeświetne humor mi poprawiają
przykład ;

Zamieszczone przez Doris

Witaj Dolinko przodowniku mój!!!!!
moje sadło jest tak stare i ubite że ni jak nie daje się wytopić
słonina zastygła jak beton :

i tu padłam drugi raz xD

bo pierwszy raz padłam kiedy przeczytałam w stopce; ślimaku płyń cały czas mnie to bawi nawet opis sobie ustawiłam taki

ślicznie sie starasz, waga zacznie lecieć w dół. pewnie powoli,ale nie martw się. ruszy. a to najwazniejsze

pozdrawiam wieczornie. nie moglam sie oprzeć pokusie i nie napisać do ciebie

Cześć Dorisku i TY buszujesz na drugim wątku .Pozdrawiam.

Pozdrowienia świąteczne
a dobry stróż w prezencie
aby nas strzegł od nadmiernego i niewłaściwego żarcia

i pomagał wywalać słoninę

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]