Wątek: zaczynając nowe życie

ewulka78 - nie mam pojęcia - nie liczyłam, ale nie czuję się głodna i jak ostatnim razem się odchudzałam to tak samo robiłam i czułam się doskonale dodatkowo biorę witaminki jakby co

Znalazłam bardzo fajną stronkę

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i zarazem życzę miłego wieczoru, bo już mnie nie będzie

no i dzisiaj zapisuję się na siłownię już po śniadanku, a jak na razie to brykam z psiakiem do parku pobiegać - postawiłam sobie za cel przebiegnięcie 300km przez te wakacje

No zajebiście widze, siłownia, bieganie i tak ma być


Pozdrawiam


Udanego dnia

w sumie to najchętniej bym tylko ćwiczyła, bo jestem typem sportowca.. a moja nadwaga ma kilku winnych,
po 1. miałam wypadek, który mnie uziemił na 1,5 roku, a wcześniej biegałam, brałam udział w zawodach i zajmowałam 1, 2 i 3 miejsca, nigdy za podium
po 2. gdy już mogłam jako tako się poruszać to jakoś nie miałam nadwagi, ale też nie chciało mi się wrócić do poprzedniej formy
po 3. w końcu poszłam do dietetyczki, trochę schudłam, ale potem przestałam chodzić i jęłam się obżerać jak mała świnka
po 4. miałam depresję przez ponad rok i na pocieszenie jadłam
po 5. potem na własną rękę się odchudzałam, jakieś diety-cuda-niewidy, ale potem i tak zaczynałam jeść więcej niż powinnam

no i winna tej wagi jestem w 95% sobie

a teraz naprawdę chcę złapać kondycję, znowu brać udział w zawodach i być na podium no i nie mieć kłopotu z ciuchami ))

dziewczyny, pomóżcie mam przeogromną ochotę coś zjeść, bo się tak strasznie wkur... że kiedy wyszłam z domu to wzięłam tylko psa sąsiadki, bo się opiekuję nią na czas jej niebytu i klucze i jej i swoje i komórkę zostawiłam w domu. Jakoś po 20 mama, zadzwoniła do mojej koleżanki, u której byłam, że mam powoli wracać, bo z naszym psem trza wyjść, to jakoś się po pół godzinie zebrałam i wyszłam jeszcze w deszcz i do tego od 17 prądu nie było w moim mieście no nic - wróciłam, oczywiście dzwonek nie działa, bo prąd, pukam... pukam mocniej.... zaczynam walić w te drzwi i tylko pies mój się wydziera, pukam do sąsiadki z naprzeciwka, ale oczywiście nie ma tam mojej rodzicielki, ale zaczęłam dzwonić, najpierw do niej a komórkę, ale nie odbiera, potem po znajomych, po rodzinie, nie miałam pojęcia zielonego, gdzie mogła pójść, tym bardziej, że kazała mi wracać, a wiedziała, że nie mam kluczy. W końcu wpadłam na pomysł, że może ma dyżur i dzwonię do niej do pracy no i jakże! z kluczami, nie pomyślała, żeby dać sąsiadce no po prostuu, potem okazało się, że wujek ma do niej pojechać po ten klucz i jak ta idiotka na wpół przemoczona, z mokrymi butami i skarpetkami, czekałam na niego ponad pół godziny i jak tylko wytarłam i zaprowadziłam sunię do jej mieszkania i wróciłam do swojego to poszłam z moim kundlem na spacer. Kiedy w końcu wrócił prąd i ledwo weszłam za próg domu oczywiście telefon, najpierw od ojca, potem od matki i nic nie mogłam ze sobą zrobić , nawet nie zdążyłam tych pieprzonych przemoczonych butów zdjąć a od godziny tak mnie zasysało w żołądku, że nieporozumienie w końcu wypiłam sobie jogurt z pomarańczą i melisą, na uspokojenie i zaparzyłam sobie herbatę, ale teraz tak mi niedobrze, że zjadłam o prawie 23 do tego wszystkiego jeszcze dostałam okres i wszystkiego mam DOŚĆ

Zamieszczone przez RedHotChiliPepper

mam przeogromną ochotę coś zjeść, bo się tak strasznie wkur... że
..... nawet nie zdążyłam tych pieprzonych przemoczonych butów zdjąć a od godziny tak mnie zasysało w żołądku, że nieporozumienie w końcu wypiłam sobie jogurt z pomarańczą i melisą, na uspokojenie i zaparzyłam sobie herbatę, ale teraz tak mi niedobrze, że zjadłam o prawie 23 do tego wszystkiego jeszcze dostałam okres i wszystkiego mam DOŚĆ

NIE MA CO WPADAC W PANIKĘ!!!

Z zasadami, takimi jak niejedzenie wieczorem, trzeba robić rozsądnie!
Uważam, że dobrze, że zjadłaś po tylu stresach i powinno pomóc to w unknięciu przeziębienia.

Pisałaś, że dużo się ruszałaś w przeszłości? To wygląda dla mnie na najlepszą drogę do gubienia wagi - masz tą przewagę, że kiedyś już byłaś w dobre formie. To naprawdę pomaga!

A jedzenie to bym rozsądnie ograniczał by był deficyt kalorii ale nie za duży bo będziesz potrzebować energię do ruchu. Ograniczaj jedzenie na tyle by rozsądnie chudnąć i nie szkodzić zdrowiu - bo to też najszybciej prowadzi do celu. Powodzenia!

robię sobie "mały odpoczynek" od forum wpadnę tu XV VI ze zmienionymi tickerami