-
Dziś już idę po raz piąty na aerobic :) Jest coraz lepiej, już po takiej dawce brzuszków nie mam zakwasów :) :) Tylko ostatnio nas wymęczyła na FB, bo zamiast 20 min biegania (na przemian ze stepem) zrobiła 40 min. Oj to przy mojej wadze, na następny dzień, nogi mnie trochę bolały ;)
Tamarku, a Ty ile razy w tygodniu chodzisz na aerobic?
-
oj,oj,oj... co ja widzę:) Zaraz dotrzesz do dwucyfrówek!
-
Coś te dwucyfrówki mnie nie chcą :P Ale próbuję je przekupić tym aerobikiem :)
-
To niezły pomysł. Wiem z doświadczenia, ze one bywają baaardzo przekupne...
To raczej Ty jesteś moją mentorką!
Ja na aerobik nie pójdę nigdy w życiu ! :D
<a co to - ja baba jestem, żeby skakać bez sensu? :D>
Buziaczki
-
Super lalka :)
I ja tez na aerobik nie pójdę nigdy. Nie dość, że nie cierpię to jeszcze jak zwykle byłabym najgrubsza hehe, ale rozważam pilatesa lub jogę - żeby cokolwiek robić poza domem. Pozdrawiam i życzę dwucyfrówki bo to już bardzo bliziutko :)
-
Rany, rany, jestem niepokonany :D
No dobra - niepokonana :P
WAGA RUSZYŁA!
JEEEE :) Od półtora miesiąca stała w miejscu (trochę na plusie, trochę na minusie, ale nigdy mniej niż 103 z hakiem. A dziś 102,6! Nie mogłam uwierzyć!
Super rozpoczęcie dnia!
Wam też tego życzę!
Ciekawe, czy to aerobic pomógł? :):):):):):)
Oby to był dopiero początek spadku :)
Miłego dzionka :)
-
:D Sport działą cuda!!!
BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!:D
No i cieszę się,że Ci sie aerobik podoba!! 40 min zamiast 20? :shock: Ło matko...:roll: :P
-
Nom, Tamarku, masz rację z tym sportem :)
Tylko cycki skaczą strasznie na tym aerobiku :P:D:P:D:P:D
-
Nooo!!!!! Jak mam jakiś luźniejszy stanik to czuję sie okropnie :P cały czas poluję na jakiś sportowy no ale jakoś nie mam 150 zł żeby kuppić firmowy a innnych ani widu ani słychu:(
-
Witam.
Teraz słuchać uważnie!
KOCHAM AEROBIK!!!
Znów waga poleciała w dół :)
Miłego dzionka Kociczki :)