Cześć!

Liczyłam na jakieś słowa wsparcia i otuchy a tu nic... Może jednak znajdzie się tu ktoś z kim bym się mogła nawzajem powspierać?

Zaczęłam dzisiejszy dzień od 45 minut na rowerku stacjonarnym Po pracy chcę pojechać na basen albo fitness. Zobaczymy na co będe miała większą ochotę.
Zjadłam już śniadanko, 3 kanapki z pomidorem z ciemnego chleba pełnoziarnistego z ziarnami, zupę szczawiową na obiad, świeżego ananasa i jabłko.

Pozdrawiam wszystkich sredecznie!