Wątek: Aune'owe odchudzanko;]

Witam serdecznie bardzo
W sumie wchodzę na to forum już od dawna, ale jakoś nie mogę nigdy się zebrać żeby coś napisać a jak coś napiszę to zaraz znikam _-_ bo brakuje mi motywacji i w ogóle dziwny człowiek ze mnie jest

Chciałabym schudnąć 17 kg i wrócić do mojej wymarzonej sylwetki ogólnie planuję postawić na spacery + od czasu do czasu rower, bo niestety nie mogę sobie pozwolić na sport codziennie. Może się przełamię i zapiszę na aerobik chociaż ale to też... trzeba mieć wolny czas
Zaczynam od jutra
I w sumie podzieliłam sobie moje odchudzanie na 3 etapy po praiwe 5 kg każdy
CEL 1 > 68 kg
CEL 2 > 63 kg
CEL 3 > 58 kg

nie. broń boże nie jestem żadną pro-ana ;D po prostu w moim przypadku to waga taka chyba optymalna a poza tym jestem drobno-koścista i niestety niezbyt ładnie wyglądają moje kości "opatulone" sporą ilością tłuszczyku xD

Mój plan, póki co to - pierwsze dwa dni - 800 kcal. a potem 1000 kcal dziennie. Ogólnie chyba będę stosować dietę wzorowaną na Diecie Bikini, bo znając mnie jak sobie dobiorę do 1000kcal produkty to nie schudnę. xD [ah te fast-foody ;p na przykład;D]

a. i moje wymiary;p
biust - 96
pas - 83
biodra - 99 o.O

jestem poootworem ^^

już jutro zaczynam =) tak swoją drogą, wie może któraś ile surowej fasoli szparagowej trzeba ugotować aby otrzymać 200g ugotowanej fasoli szparagowej? =]

Buziaczki :*

Hej, życzę powodzenia.
Ile masz wzrostu?

Bede pierwsza zołzą,która się wypowie,że schodzenie poniżej 1000 kcal jest niezdrowe ?
Hehe...
Ja jak byłam na 1000 kcal to nigdy do niego nie dobijałam ! Zawsze było 700-800 kcal !
Mam nadzieję jednak ,że Ty bedziesz dobijać do 1000 kcal i Twoja dieta będzie nie tylko zróżnicowana,ale i zdrowa

Zycze powodzenia i wytrwałości !

P.S.Masz 18 lat,prawda ? Daj sobie czas na schudniecie.Ja mam 20 lat i wiem jak kiedys reagowalam na diete i odchudzanie ...wszystko mialo byc juz,zaraz...lepiej troche poczekac,przetrwac...a pozniej dluzej cieszyc sie szczupla sylwetka niz szybko schudnac i szybko przytyc .

senioritta> mam 175 cm wzrostu : )

truska87> tak mam 18 lat wiem, że schodzenie poniżej 1000kcal nie jest zdrowe, ale to tylko mają być 2 dni potem 1000. Nigdy nie udaje mi się zejść poniżej 1000 jak nie mam wyznaczonych konkretnych posiłków, więc u mnie pewnie to będzie 1000-1100 kcal

a co do szybkiego chudnięcia. Ja już niestety taka jestem XD zawsze byłam grubym dzieckiem. Od małego. I rodzice mi wmawiali, że dobrze wyglądam, że nie będę przecież kościotrupem i w ogóle raz byłam chuda nie tak całkiem dawno ale rodzice stwierdzili, że za chuda jestem i się zaczęły pierożki i inne:/ ble.... (mimo, że je kocham ;D) ... i jak to się skończyło? Rok temu - 85 kg. Potem schudłam w 3 miesiące 15 kg;p i od tamtej pory niedietkowałam no i do dziś odrobiłam 5 kg. i ważę 75. I chcę być po prostu spowrotem chudą ładną i nauczyć się kochać siebie.

Już pominę fakt, że mój facet raczył stwierdzić, że byłam ładniejsza jak byłam chudsza;] wr. nic tylko zabić na miejscu

Dzieki za odwiedzinki
No to poki co bedziemy sie wspierac do poki nie schudniesz swoich 15 kg czy ile chcesz A pozniej bedziesz Ty mnie wspierac bym swoje dalsze schudla

A widze,ze cel mamy ten sam....tyle,że ja mam wiecej do zrzucenia...no ale coz

Tak myślałam widząc wymiary, żeś wyższa
Tysiąc to minimum, ale jeśli te dwa dni po 800 mają CI pomóc wdrożyć się w dietę to czemu by nie próbować.

Facetem, tzn jego uwagami się nie przejmuj. Może mu zasugeruj, że jak ładniejsza to i konkurencja większa Niech się pilnuje z uwagami, bo już niedługo będziesz laseczka

Dzięki dziewczyny choć po tym dzisiejszym dietkowym dniu odechciewa mi się wszystkiego o.O jeszcze śniadanie, wg diety - OK, ale obiad to już myślałam że umrę;D jestem laktoowowegetarianką i zmusiłam się do zjedzenia ryby, i do teraz mam jakiś rozstrój żołądka i wyrzuty sumienia xD no, ale... ;D co takiego dzisiaj zjadłam.. hm

śniadanko > jogurt naturalny z ziarnami zbóż, filiżanka malin, łyżka otrębów i do picia - bratek polny > 250 kcal

obiad > 200g ugotowanej fasoli szparagowej, 2 ugotowane ziemniaki i 100g pieczonej makreli... > 300 kcal

kolacja > 100 g malin ; p, kromka razowego chleba, 5g serka topionego ziołowego i 11 g pomidora;p > 111 kcal

razem. 661 kcal... ekhm jutro będzie więcej... xD

a. i hm. przejeździłam dziś... ;D niestety tylko 10 km rowerkiem :P bo poszłam z siostrą, a ona po 5 km wymiękła a i spacerek 60 minut w srednim tempie;p oraz... hm... krotki w bardzo szybkim tempie do domku;D

Hej, pierwszy dzień nieźle poszedł.
A jak tam dietka wczoraj? dziś?

Hej !

Ja też jestem (laktoowo)wegetarianką...już od ponad 3 lat

Ja nie liczę kalorii ,bo mnie to zniechęca...ale Tobie życzę powodzenia i uważaj na to schodzenie poniżej 1000 kcal...Szkoda by było byś sobie narobiła problemów z metabolizmem lub co gorsza później nabawiła się kompulsywnego jedzenia.

Powodzenia