Witaj Balbinko Jakze sie ciesze ,ze mam teraz Twoj adresik w zasiegu reki .Klik i juz jestem u Ciebie -dziekuje,a juz Ci wcale nie powiem co wyczynialam zeby sie tutaj dostac . Wlasnie wrocilam z zabiegow i gimnastyki .Mam jeszcze taka mozliwosc ,ze jak zajete sa podwiesznia to wskakuje na rowerek i pedaluje ,albo dzisiaj jeszcze przepuscilam pacjentke bo spieszyla sie do chorego meza i poszalalam jak narciarz .Bardzo mi sie to podoba .A jeszcze do tego szpital jest odemnie 3 przystanki to ja szoruje do i od piechotka . Mam tak wymieszane w d ........ ze wracajac do domu nic mi sie nie chce . Ale chodze . Narazie sie nie waze ,ale czuje ze przy takim tempie to cghyba jeszcze co nie co zrzuce . Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego i wspanialego dietkowania .