Ano,na pewno ten minimalny wzrost to spowodowany ejst własnie tym,ze na tronie nie zasiadałaś:)
A jak dzis po9 wizycie w tym jakze zacnym miejscu?:)
Wersja do druku
Ano,na pewno ten minimalny wzrost to spowodowany ejst własnie tym,ze na tronie nie zasiadałaś:)
A jak dzis po9 wizycie w tym jakze zacnym miejscu?:)
hehe tak mnie natchnełas tym tronem ze hm... zwazyłam sie przed i po :mrgreen: i zeby było ciekawiej na czczo oczywiscie i wogole... tatatadammm... po posiedzeniu waga o 0,5 kg w gore niz przed posiedzeniem :shock: CZEMU????? :evil:
buhahaha :D a na mnie suszone sliwki popite kefirem nie działaja :shock: :roll: :twisted:
Zaczne dizsiejszy post od wywodu na temat tronu... :roll:
Tak wiec na wczorajsza wizyta na tronie byla, ale, ale... nie byla to taka "porzadna" wizyta! :oops: :roll: Wiecie o co mi chodzi? Nadal czekam... W zwiazku z tym waga dzisiaj bez zmian :roll: Ale to i dobrze, bo wczoraj przyplataly sie dwie lampki wina :roll: Sluchajcie, moja najlepsza przyjaciolka byla na Kubie i wlasnie wczoraj wrocila.... Tak wiec potrzebne bylo winko do plotkowania :wink:
Ale za to dzisiaj bedzie grzecznie.... Jak pislam ide do teatru wieczorkiem, mialysmy sie wczesniej umowic z kolezanka wlasnie na lampke wina, a moze i na kolacje, ale ona niestety stety nie da rady i umawiamy sie przed teatrem :D Tak wiec nie bedzie ploanowanego na dzisiaj alkoholu.
Dzisiaj juz zjadlam danio waniliowy z dwoma lyzkami otrab i wypilam dwie kawki. A na obiad cycek kurzy z brokulami i brukselka! Mniam.... :P :D :lol:
Aguska, u mnie od poltorej tygodnia zastoj, tak wiec Ty mi uciekaj. :wink: Mnie jakos slodycze nie ciagna teraz…. Ale to tylko kwestia czasu.
Agula, ja od paru dni nie zrobilam zadnych brzuszko i pewnie do weekendu mi sie tez nie uda bo wieczory juz zaplanowane! No ale musimy sie troszke rozruszac przed weiderkiem, co nie? :D
Tamarku, no nadal bez zmian :roll: Ale wczoraj bylo nadprogramowe winko, tak wiec ciesze sie, ze jest bez zmian! :P
Lisia, to kurcze nigdy nie wiadomo z ta waga! Ja tez tak czasami mam, ze jak zwaze sie zaraz po byciu na tronie to pomimo wszystko mam wiecej niz rano... :roll: A na przyklad wczoraj wieczorem wazylam mniej niz dzisiaj rano, a przewaznie jest 1-2 kg wieczorem wiecej! OBSESJA! Musze przestac tak czesto sie wazyc! :lol:
Iwonka udanego wyjscia do teatru ehh ja jeszcze niegdy ram nie bylam tzn w takim wielkim teatrze prawdziwym bo na takich bylam malych :roll: powiem CI nowine to niewiarygodne w zwiazku z tym ze sie lamie czesto mama mnie namowila na badania typu zelazo Ob morfologia i dzis mi wyniki wybrala zelazo mam 150 gdzie nie jem miesa am oj brat je mozna powiedziec 24 na dobe mieso i ma 50 :roll: no to jak doktorek powiedzial chyba mam taki urok do lamani :roll: ale nie moglam miec innego uroku np do chudniecia :lol: dzis zaliczylam solarium 2 raz w zyciu i mi sie to chodzenie na nie spodobalo :lol: :lol: bo mam bardzo jasna karnacje jak maka a teraz nabieram jakiegos koloru chociaz :D jutro czeka meni wizyta u ortopedy ciekawe co powie czy mnie dopusci do pracy teskni mi sie za moim malym bo przerwalam terapie przez te noge a on nie chce mojej kolezanki bo histerii dostaje mam nadzieje ze za 2 tyg tam juz wroce bo jak ich tam odiwedzam to mile jest jak sie wszyscy rzucaja na szyje i caluja (koledzy ) :lol: ze tesknia ... ehh ale Ci pomarudzilam :) no nic jeszczep osprzatam i biore sie za brzuszki:) pozdrawiam a egzaminy hmmm czy ja wiem czy beda same 5 postaram sie jak zawsze hehehehe
O bosz.... :evil: :evil: :evil: jakiego ja mam dzisiaj glodomora! :roll: :evil: No mowie Wam, caly czas tylko cos skubie i zapycham sie zdrowym jedzeniem. Choc przyznaje bez bicia, ze do popoludniowej kawki wkradl sie milky way :oops: :oops: :oops: [Czy Wy wiecie, ze ma tylko 118 kcal? :wink: ]
Oto co bylo dzisiaj:
Kawa z mlekiem 0.5%x3 120,00
Brukselka gotowana [średnio 100g]x1,75 61,25
Brokuły surowe [średnio 100g]x2 66,00
Pierś surowa [średnio 100g]x1,2 146,40
Serek Danio waniliowy opakowanie 150g 166,00
Otręby pszenne [łyżka 8g]x2 40,00
Jabłko średnie 150gx1 75,00
"Milky Way" baton 55gx1 118,00
Mandarynki [średnio 100g]x3,7 129,50
W sumie kalorii: 922.15 kcal
Do tego jeszcze byly 2 kubale herbatki czerwonej :D
No ale dizisaj do domciu wroce pozno.... tak wiec mam nadzieje, ze glodomor mi przejdzie :roll: To sa po prostu takie zachcianki na cos...
Aha, no i dzisiaj rano bylam tak porzadnie na tronie :wink: Jesli nie zawale dzisiaj diety to mysle, ze powinno byc jutro nienajgorzej! :P
zauwazyłas??? trzy szczęsliwe 7 masz na liczniku :mrgreen:
YES! A co bedzie jak dojde do 666 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Mam nadzieję, że nastrój już masz lepszy :) Niedawno u mnie pisałaś, że nie warto się podadwać depresji, tak więc uśmiech na twarz i lecimy dalej :D Ja wiem, że czasami człowieka coś przygniecie albo samopoczucie jest gorsze bez konkretnego powodu...ale to mija :) I to jest pocieszajace:-)
A tak w ogóle to coraz bliżej wiosna :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...es-3126003.jpg
Dobrze, że po dwóch szóstkach będzie przecinek :lol: :lol: :lol:
POZDRAWIAM I JAK COŚ TO CHCIAŁAM SIĘ POCHWALIC....ŻE WYDRUKOWAŁAM WEJDERKA I JUŻ WISI NA KORKU.....I TAK WLEPIAM W TO MOJE ŚLEPIJA :shock: :shock: :shock: ....I NIEMOGE SIĘ DOCZEKAC HIHIIIII.... :D :D :D
oh... bosz.... ja to bym chciała z wami tego weiderka... ale zaczynacie go gdy mam połowe sesji i to w dzien gdy mam miec pocz @ i wyjsciówke (2 termin) takze pozostane pzry moich ukochanych półbrzuszkach :roll: