Tak wiec balonik owy jest dosyc kosztowny, kosztuje od 6500 zl w gore, zalezy od lekarza. Przed nalezy przeprowadzic badani krwi i moczu, a przed samym zabiegiem lekarz wykonuje badanie endoskopowe, ale tego sie nie czuje, bo juz jest sie pod narkoza. Bo ten balonik wprowadza sie wlsnie przez usta, potem jak juz jest w zoladku to napelnia sie go sola fizjologiczna i on tam sobie plywa w naszym zoladeczku . Sam zabieg trwa bardzo krotko, ok. 15-20 min.
Przeciwwskazania:
czynne choroby wrzodowe żołądka lub dwunastnicy, stany zapalne przełyku, choroba Crohna, żylaki przełyku lub żołądka oraz wrodzone bądź nabyte teleangiektazje jelitowe. Duża przepuklina rozworu przełykowego oraz zmiany w obrębie przełyku,
przebyta wcześniej operacja żołądka, w tym bariatryczna, zaburzenia psychiczne pacjenta, uzależnienie od alkoholu i narkotyków. Zabiegowi nie powinny również poddawać się osoby ze zdiagnozowaną poważną chorobą nerek, wątroby lub płuc, a także osoby przewlekle leczone sterydami. Dyskwalifikuje do zabiegu ciąża oraz okres karmienia piersią.
Musze przyznac, ze pierwszy tydzien po zabiegu to istny koszmar!!! Przez pierwsze 2 dni non stop wymiotowalam, a przez kolejne 4 bez przerwy biegunka. Oprocz tego wytwarza ci sie niesamowita ilosc kwasow zoladkowych, tak jakby zgaga x 100!! Ale powoli, powoli wszystko przechodzi i naprawde warto.
Zakładki