Wątek: Startuję dziś z 84 kg --> 57 kg

Zebrałam się wreszcie w sobie aby założyć wątek, sama sobie nie poradzę , zawsze się poddaję.

Wiek: 27 lat
Wzrost : 172 cm
Waga: 84 kg
Rozmiar ubrań góra: 42
Dół : 44
Budowa ciała : gruszka - niestety grubszy dół a drobna góra , ciałko ubite ponieważ lubię siłownię i aeroby , niestety dół ciałka już nie tak ubity - trzeba popracować .
W pracy, potrafię w biurze trzymać dietę do 16.00 - potem mam napady obżarstwa , można to porównać do użaleznienia takiego jak alkoholizm. Nie potrafię powiedzieć - nie. Wieczorami to już w ogóle się nie kontroluję . Od dzisiaj postanowiłam zawalczyć o siebie. O lepsze samopoczucie ponieważ nie czuję się dobrze w swoim ciele , przytyłam w ciągu ostatnich 4 lat 15 kg Chciałabym osiągnąć wagę 57 kg. Zaczynam

Dzisiaj postanowiłam oczyścić organizm i od rana popijam zielona herbatę co godzinę kubek. Po powrocie z pracy zamierzam czyścić się dalej okropnym w smaku preparatem Body Pure - ale ja nie wiem , jak to wypiję to jest tak obrzydliwe w smaku ...

Chcę dziś wytrwać w swoim postanowieniu . A od soboty zaczynam dietę 1000 kcal

Uwielbiam Kermita, więc bardzo miło jest mi Cię powitać! Życzę skutecznego dietkowania oraz miłego dnia!

Witaj w gronie odchudzających się
Dobra ta mobilizacja
Masz moje wsparcie
Powodzenia

hej, mam podobna wagę, wzrost, wiec bedę motywować

Kermit! Wychowałam się na Sezamkowej (Chyba, że myślisz o Muppetach ) i poza Cookie Monster'em najbardziej lubiłam właśnie Kermita! Miałam nawet szczoteczkę do zębów z Kermitem
Mamy, choć nie identyczne, to podobne pomiary Mam 171cm wzrostu, prawie 85kg i także nie czuję sie za dobrze we własnym ciele
Cieszę się, że do nas dołączyłaś! W grupie jest raźniej! Do boju!

Cześć dziewczyny ,

wielkie dzięki za wsparcie . Przydało mi się wczoraj kiedy po powrocie z pracy do domu mijałam ludzi z siatkami wypchanymi ... bułkami !!! Boże , jaką ja poczułam chęć na wielką, ogromną , kaloryczną bułę . Ale pomyślałam sobie, co ja Wam jutro napiszę na forum ? Że się poddałam po zaledwie jednym dniu ? To byłby wstyd , dlatego dokończyłam oczyszczanie do końca wypijając pod koniec dnia okropny Body Pure po którym myslałam , że umrę . Lepiej nie wychodzic z domu w trakcie uzywania tego preparatu ze względu na silny efekt przeczyszczający

Dzisiaj idę na basen i saunę ( kupiłam wczoraj w Douglasie peeling do ciała włoskiej marki Collistar jako inagurację nowego stylu życia i mam zamiar się nim natrzec w łaźni rzymskiej ) . Poza tym już wcześniej kupiłam świetny napój, który polecam wszytkim mającym problemy z zatrzymywaniem wody w organiźmie - to jest Fisio Dur , który rozpuszcza się w 1 l wody i popija cały dzień . Piję to już od tygodnia i zauważyłam , że moja tendencja do obrzęków i opuchniętych kostek podczas upałów została wyraźnie zmniejszona .

Jeszcze tylko musze kupić Aplefit z chromem i jodem .... i chyba zbankrutuję Ale musiałam to kupić w celu większej motywacji .

Bardzo lubię Cookie Monstera Jego zachowanie w stosunku do niektórych produktów jest takie samo jak i moje a przynajmniej było do tej pory , bo teraz zamierzam się trzymać .

Powodzenia wszystkim , nie poddawajamy się !

Dla mnie najgorszy jest pierwszy dzień, zazwyczaj rezygnuje.... No, potem też jest ciężko, ale jak juz trochę po dietkuje to potem trochę szkoda.
Co do tego bankrutowania to masz rację. Dieta rujnuje portfel. Tu krem do ciała ujędrniający, tu chrom, tu to tu to i pięniędzy brak. Ale ja wychodzę z założenia, że jak nie mam kasy to nie kupię za nią słodyczy
Miłego piątku

Witaj!

Uwielbiam kermita!

powodzenia życzę i trzymaj się cieplutko!

Gratuluję! Tyle pokus, a jednak się nie poddajesz! Szukam kogoś, kto mnie zachęci/zmusi do balsamowania ciała. Mam stracha, że obwiśnie mi skóra, czy coś...
Co do chromu, to na mnie jakoś nieszczególnie działa... no, ale mój pociąg do słodyczy trudno jest powstrzymać

oooo....ciekawe, ciekawe...a co robi ten Aplefit? Dobry? Wspomaga odchudzanie? To coś w miarę porządnego czy sama chemia ? Zastanawiam się, żeby coś sobie też kupić... na razie myślałam o L-karnitynie.