-
Tym razem dam radę -30 kg pa, pa!!
Hej, jestem Agnieszka, mam 34 lata.
Jak większość z Was zaczynam - jak zawsze od poniedziałku - i jak wiele z Was - po raz .... siąty.
Ślub 5 lat temu miał być motywacją - pudło
Narodziny córki - pięknie się zaczęło - przez całą ciążę przytyłam 8 kg,jak Adka miała 4 miesiące waga była niższa o 23 kg!!! - dało się!! ważyłam 83 kg.
A teraz proszę - waga przekroczyła 100 kg już o 5 kg.
Co daje łącznie 105 kg!!
W lipcu udana próba było już 99 kg, ale sierpień - dwa tygodnie urlopu - nadrobione kaszaneczka z grila, piwko, kebab, rybka, jeszcze tydzień po urlopie mój apetyt był tak rozpędzony, że nie moglam sobie poradzić - i choć nigdy wcześniej tego nie robiłam - nawet o 23 żarłam kanapki.
I znów 105 kg. Brawo!!
Ale od 3.09 dołączam do wszystkich zdeterminowanych grubasków, którzy mają już dość noszenia ze sobą sadełka.
Od dziś trzymamy 1000-1200 Kcal, od środy ćwiczki - aerobik, rowerek stacjonarny - i szukamy wspólnie tej MOTYWACJI
-
witaj wsród Nas motywacja a jakze bedzie na 100%
pozdrawiam i bede zagladac
-
Witam
I życzę powodzenia w tej niełatwej walce. Nie warto się poddawać, bo każdy dzień bez diety to stracony czas. Warto poszukać motywacji. Odchudzać się przede wszystkim dla siebie, dla swojego zdrowia, dla dziecka, żeby miało ładną mamę ...i dla męża, żeby nigdy nie pomyślał, że ma grubą żonę.
Trzymam kciuki.
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wieści z frontu...
Podziel się z nami swoimi przepisami
-
Witam
Wsparcie tu z pewnością znajdziesz Motywacje też No i najważniejsze... kopniaki jak nie będziesz ładnie dietkować
Powodzenia w tych pierwszych (ciężkich) dniach
-
Kochane, dziękuję za miłe powitanie na forum.
Byłam tu już w listopadzie 2006, ale po 3 dniach motywacja znikła.
Teraz mam nadzieję, że będzie dobrze.
Przecież mam 34 lata - i powinnam dotrzymywać danego słowa.
Brzydulaona - pierwsze dni są ok, bo waga leci dość znacznie, jednak najgorszy jest pierwszy weekend - przyjeżdża rodzina, wpadają znajomi - wtedy jest totalna klapa - jakiś gril, pizza i %. To właśnie mnie gubi. Taka krótkotrwała motywacja. Ale teraz w końcu musi się udać. Jeśli trzymałabym się od listopada to dziś byłabym laska!! a tak...
Rewolucja - świetne słowa, pamiętam, jak moja ciocia chodziła na wywiadówki do brata - i po którejś z nich jej syn mówi, aby nie przychodziła więcej, bo jest najgrubsza ze wszystkich mam i on się jej wstydzi. Chyba nie chciałabym usłyszeć takiego komentarza od mojej małej. Co do męża to ... jest przystojnym instruktorem jazdy, i jak to bywa ... Dlatego chciałabym też aby był ze mnie dumny. Pięknie tracisz kg, gratuluję wytrwałości i trzymam kciuki za ósemeczkę z przodu.
Lisia - miło Cię poznać, Twoja odpowiedź po 3 minutach od momentu pojawienia się mojego grubego listu dowodzi tylko tego, że jesteście wspaniałe i pokazujecie światełko
-
Witaj!!!
Napewno z nami i tym forum Ci się uda!
Trzymam za Ciebie kciuki :P
DOBRANOC
-
Dobranoc Madziu
Pierwszy dzień minął..
Dobranoc wszystkim
-
Cześć
Te jedzenie o 23 to nieźle daje mi popalić Trudno sie od tego odzwyczaić.
Trzymam kciukasy za Ciebie no i za mnie tez Za wszystkich :*
Dobranoc
-
Wpadam z kawusią życzyć miłego i dietkowego dnia :P
POZDRAWIAM
-
Miło Cię poznać Agnieszko! Myślę,że forum da Ci dużą motywację. Na pewno będziemy Cię wspierać. Sama również nie chciałabym aby moje dziecko powiedziało mi coś takiego..... dlatego muszę walczyć .
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki