Wątek: Może by tak wyrzucić lodówke i popsuć kuchenke... ?

witam wszystkich serdecznie

mam 21 lat
160 cm wzrostu
89 kg żywej wagi (do zrzucenia koło 30 kg, ale szczerze zadowoliłoby mnie koło 20 )
moje przekleństwo-uwielbiam jeść i do tego dobrze gotuje i pieke (więc najchętniej wyrzuciłabym lodówke i popsuła kuchenke... lub może zamurowała po prostu drzwi do kuchni... niestety nie mieszkam sama, a moja rodzinka sie nie odchudza... a u nas w domu lubimy jeść zwykle dużo i tłusto )

2 lata temu na ostrej diecie schudłam 25 kg... a potem była zima... a w zimie... dobre jedzonko... a teraz postanowiłam odchudzać sie z głową

1. pożegnałam sie z cukrem (bolało)
2. pożegnałam sie z tłustymi potrawami (nie mam żalu)
3. ograniczam ilosć jedzenia (kiedy nic nie robie myśle co bym zjadła, a nie jedłam od lat... na moje szczęście nie ma tego w domu )
4. ćwicze (lubie to-godzinka na siłowni-jestem zmęczona, ale szczęśliwa )
5. staram sie jeść mało,a co 3 godziny (problem jest tylko jak jestem poza domem-wszędzie pełno sklepów... z jedzeniem, a na głodno kupuje sie duuużo)
6. SCHUDNE I PÓZNIEJ UTRZYMAM WAGE

licze na wasze wsparcie i dobre słowo
pozdrawiam

Cześć! Widzę, że jesteś zdeterminowana i gotowa do walki! Z taka postawą uda Ci się na pewno! Życzę powodzenia, będę zaglądać, co u Ciebie "czytać"

Witam "prawie" rowiesniczke tez mam podobny nadbagaz do zrzucenia oj ja tez lubie gotowac i piec najczesciej oczywiscie dla rodzinki ale ale ale jak tak wszystko przygotowywuje to mi w tym czasie przechodzi ochota na jedzenie wiec potem tylko troche dziubne postanowienia ok przy przestrzeganiu napewno dasz rade

Trzymam kciuk i zycze powodzenia

dzięki za dobre słowo
determinacja jest
zaraz ide sprzątać, zmywać, odkurzać... i na siłownie (tragedia bo na siłownie chodze do kuzynki, która mieszka nad piekarnią... nie macie pojęcia co za zapachy... ale damy rade )


Pozdrawiam

Oj, znamy te zapachy iwalczymy z nimi
ja z gotowaniem raczej na bakier, umiem tylko sałatki robić, resztę w domu robi Babcia

jestem wykończona, głodna, ale szczęśliwa

studiuje pedagogike socjalną, ostatnio miałam praktyke w domu starców, byłam kilka razy z koleżanką na gimnastyce z podopiecznymi i z nudów zamiast obserwować, zaczełyśmy z nimi ćwiczyć-najprostsze ćwiczenia-najmłodszy pan miał tam 60 lat...
ćwiczenia na siedząco, a my po chwili miałyśmy dość! zero kondychy-skoro starsza pani, która nie może sie poruszać o własnych siłach dawała sobie rade lepiej niż my, a oni po prawie godzinie ćwiczeń mieli jeszcze ćwiczenia indywidualne na sprzęcie... jedna pani 84 lata przejeżdzała dziennie na rowerku treningowym 20 km na raz... ja dzisiaj jezdziłam 20 minut i przejechałam 8... i miałam dośc...

a dzisiejszy bilans-zjadłam prawie 600kcal, a spaliłam ponad 1000
oby tak dalej

pozdrawiam

Witam, cieszę się zaczelaś na poważnie dbać o siebie Ja też niedawno zaczęłam, czyli 29.08.07 Jak patrzę w lusterko i widzę "bułki" pod pachami nad stanikiem to mi się odechciewa prawdziwych bułeczek!!! Ja sobie narazie odmówiłam pieczywa, słodyczy i tłustych mięs. Zobaczymy jak to będzie, ja też lubię gotowac i piec i chociaż jestem w domu sama to często przygotowywałam coś ciekawego i pysznego:P Dzisiaj piekę keksa, prawdziwego, ale to na poczet gości którzy mają się zjawić na weekend. Ciekawe jak ja się "mu" oprę

Mniamusia napewno dasz rade
ja dzisiaj robiłam lasagne-niestety nie dałam rady sie oprzeć... spróbowałam, ale starałam sie to nadrobić ćwiczeniami


dzisiaj mój ukochany zrobił mi niespodzianke... zabrał mnie do centrum handlowego... a jak ja nienawidzi zakupów... a niespodzianka była taka, że z okazji zbliżających sie moich urodzin chciał mi coś kupić... wpadł na pomysł... chciał mi kupić coś do ubrania-żebym sama sobie wybrała, bo twierdzi, że sam nie ma gustu, (a ja to niby co najlepszy dowód na jego dobry gust )...
ale co to za przyjemność, skoro w każdym sklepie na wieszakach wiszą same Ski i Mki...

a tam...ale kupiłaś coś sobie prawda?
miłego dnia:*

no w sumie rozumiem tez nei przepadam chodzic do sklepow zwlaszcza ciuchlandow ale wlasnie kupilas cos sobie ?? pochwal sie buzka :* milego dnia