kochana chrzestne cię niepozna 8) :D
Wersja do druku
kochana chrzestne cię niepozna 8) :D
No jestem już jestem :P
Nie było mnie kawałeczek czasu, ale już będę :) Pewnie się stęskniłyście :)
Byłam wczoraj i dziś cały dzień u mojego Miśka, w polu pomagałam :P Kapustę wyrywaliśmy i truskawki sadziliśmy :P Jego rodzice mają pole to pomogłam. Lepsze to niż do szkoły chodzić (akurat się dziś załapałam, najgłupsze lekcje) :P
hmmm.... Jak dietka? Powiem tak może być, ale mogło być lepiej :P Ale przecież nie będę wymagała co mam jeść jak siedzę u kogoś 2 dni :P
Jadłam normalnie śniadanko, potem obiad i kolacje, i raz się pokusiłam na sernik na zimno z jogurtu naturalnego z galaretką. Mama Misia zrobiła i mnie poczęstowała to spróbowałam :P
Czy ćwiczyłam? Oczywiście że tak w polu :P I brzuszki wieczorkiem, bo rowerka nie miałam :(
A jak Wam idzie? :)
NO JESTEŚ W KOŃCU :D
JUŻ SIE ZA TOBĄ ZTESKNIŁAM :(
NIE MARTW SIĘ WIADOMO JAK SIĘ JEST W GOŚCIACH TO NIE WYPADA ODMÓWIĆ TYMBARDZIEJ PRZYSZŁEJ TEŚCIOWEJ
JA TEZ MAM OGRÓDEK TO WIEM ILE TO ROBOTY I WYSIŁKU PRZY TYM
POZDRAWIAM PA I WPADNIJ DO MNIE 8)
hejo hejo :)
Widzę tylko że tu się z Tobą Matuś tylko dogadam :lol: Bo tak tu też nikt nie zagląda :P Dobrze, że jeszcze Ty o mnie pamiętasz :)
Dziś zjadłam:
1grahamka
1 plasterek polędwicy sopockiej
odrobinę margaryny
pomidor
zupa pomidorowa z kluskami
jabłko
Ćwiczonka: 1h na rowerku, i 40 brzuszków (bo nie mam siły) :/
brawo za wspaniały jadlospis Kasienko
i dzieki za podniesienie na duchu i odwiedzinki
ciumek pa :lol:
3maj tak dalej
hej, wpadlam ci potowarzyszyc w trudnych dietkowych chwilach :D
ale widze ze super ci idzie, jadlospisik wzorowy i duzo ruchu,,,tak trzymaj! :) bedzie dobrze :)
:D jej ja bym sie taka ilosci jedzenie nie najdła :) ale trzymaj sie tam ciepło pozdrawiam :)
He he :)
Dzięki dziewuszki :)
A dziś zjadłam:
1 grahamkę z odrobiną margaryny z plasterkiem białego sera i łyżeczkę miodu na to
jabłko
zupa jarzynowa z kawałkiem mięsa gotowanego
2 pomidory z łyżką jogurtu naturalnego i ziołami
Ćwiczonka dzisiejsze: 1h na rowerze (zaczyna mi się to nudzić :P) 50 brzuszków, 50 spięć, 20 przysiadów
:shock: Ty tak jesz jak bys wogole nie jadła.... :shock: a cwiczysz jak bys miała kule ziemska objechac :roll: :shock: a thickerek co? nie rusza sie? juz pewnie straciłas z 5 kg :roll: :shock: jej
Hej hej... :)
Zaniedbałam Was ostatnio :(
Ale tyle sie działo :P
Z dietką różnie, raz lepiej raz gorzej.... :/