Dziękuję dziewczyny za wsparcie to naprawdę daje swoje.
Dlatego już dziś po malutku zaczynam walczyć o swoje szczęście. Nie wiem ile ważę teraz ostatnio jak się ważyłam to było 78 kg ponad 2 tygodnie temu przed wypadkiem.
Teraz na pewno przytyłam bo nie mogłam chodzić tylko leżeć całe dnie. Dziś już zjadłam śniadanko i było to jakieś 250 kacl. Jeszcze obiadek i koniec.
Najlepiej by było zmienić już na zawsze swoje nawyki ale to już jak będę w pełni sprawna i zrobię sobie sama zakupy.
A co do strażnika to kopiuję go a on się nie pojawia na forum nie wiem co robię nie tak.
Jeszcze raz dziękuję za wsparcię to dlamnie dużo znaczy. pa