Nie chciałabyś wiedzieć co dziś zjadłam... :oops:
Wersja do druku
Nie chciałabyś wiedzieć co dziś zjadłam... :oops:
no pochwal sie pochwal :D :D :D
apetyczne menu i mało kcal :)
milego wieczorku:*
cześć, a ja dziś chodzę głodna tak że mogłabym całego konia z kopytami zjeść... jak @ mi się zbliża to łażę wściekła i zła.. no cóż- taki to już mój urok
CAROLIMKO CO TAM SłYCHAć JAK DIETKA???HM??
dziewczyny nie kusic tu samkołykami bo sie od razu zachciewa ;P
agula - staram sie jak moge, a waga ciagle gest Kozakiewicza mi pokazuje...
Pszczolko - rozumiem Cie doskonale tez tak mam... Meczace i dla mnie i wszystkich w poblizu...
Grubasku - 1000 jest, pory stale, a waga rosnie... Jeszcze troche a rzuce to wszystko w diably...
Marlenka - jesc nie mozna to sobie chociaz pogadamy o tych smakolyach :)
Znowu podminowana jestem :(
http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,4931837.html
wiewior mnie rozwala :)
o nie carolima no co ty ??? chcesz wszystko rzucić!!! NIGDY W ŻYCIU!!! przeciueż ju ztyle zrzuciłaś, coraz bliżej celu, nie cofaj sie trwaj dalej :) to moze tylko krótka załamka, ale jutro bedzie lepiej:)
CAROLIMA!! CAROLIMA !! CAROLIMA lalalalalalal
m - nie rzuce, zbyt bardzo boje sie jojo... a 100 bardzo blisko... niebezpiecznie blisko...
Tylko sie wkurzam, ze niby limit jest, a tu d**a blada...
Nie chce biadolic... od biadolenia jeszcze nikt nie schudl... Wiec nie marudze i uciekam na obiadek :)
moze spróbuj sobie zrobić raz w tygodniu reżim:) i cos sie ruszy do przodu :)
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
X Parówka drobiowa szt. 40g 0,5 41,50
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Żółtko szt. 18g 2 138,00
X Jarzynowa talerz 250ml 0,4 39,20
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 2,5 155,00
X Włoszczyzna średnio 100g 1,5 45,00
X Jogurt naturalny odtłuszczony opakowanie 150g 0,3 23,40
X Mandarynka średnia 70g 1 25,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 1 62,00
X Szynka drobiowa plasterek 15g 1 25,00
X Kajzerka szt. 50g 0,5 60,00
X Pierogi z kapustą średnio 100g 0,8 168,00
W sumie kalorii: 1 007,10
Wszystko mnie dzisiaj dobija... przerasta... glowa boli... spac... JESC...
Tesciowa juz po operacji... miala o 13. Jeszcze sie nie obudzila, nie wiem czy to dobrze, czy zle...
A to Ci się kiepski dzionek trafił.
Jutro będzie lepszy - zobaczysz :D
Dużo zdrowia dla teściowej, niech kobicina szybko dojdzie do siebie.
Ładna dietka dzisiaj :D <chwali i głaszcze po główce>
hej, carolimko, głowa do góry! Jutro na pewno będzie lepiej!
Witajcie Kochane... Niestety nie jest lepiej...
Tesciowa ma sie lepiej :) ale jeszcze bardzo slaba...
POJAWIL SIE KRYZYS...
Waga stoi, mnie chce sie zrec (niestety to odpowiednie slowo) Nie radze sobie... Nie wiem czy to stres, zblizajacy sie @ (kurde nie dawno pislam tu, ze mam... to juz 4 tygodnie by minely??? ) czy odstawienie pigulek... czy co????
Mam ochote buc gryzc i kopac... Wydzieram sie jak dzika... a za chwile bym siedziala i ryczala bez powodu... (ten zawsze sie znajdzie)...
Czuje sie jak wieloryb... Zezarlam juz 970kcal... i wiem ze nie dam rady wytrzymac do jutra, co dobija mnie jeszcze bardziej...
o najchetniej to bym sie zwinela w klebek schowala pod koldra i przespala...
Jedyna nadzieja w nadchodzacych cieplych dniach... Dosyc mam juz tego zimna... CIAGLE MI ZIMNO!!!!
Do tego maz mnie wczoraj tak wylaskotal, ze az mam siniaka... Wczoraj bylo to zabawne (dawno sie tak nie usmialam, az dziw ze zakwasow nie mam) ale dzisiaj odczuwam dyskomfort bolowy...
Szwagier zwichnal noge... *******a wysiadal z samochodu i mu sie nozka zaplatala w pasy... W kazdym razie ma gips na 2 tygodnie...
Mlodsza dzisiaj nie spala w dzien... i bedzie niedlugo marudzic... az do wieczora... Doczekac sie normalnie nie moge...
i wkur**** mnie ta flora...
NIE NIE WIEM ILE LAT MA MOJE SERCE!!!!!!!!!!!! I PRAWDE MOWIAC G**** MNIE TO OBCHODZI....
no beatka u mnie już się zaczęlo:O marudzenie i tak bedzie do wieczora, bo teraz już ja jej nie pozwolę zasnąć
u mnie tez wlasnie i to na dwa glosy, jedna spiaca, a druga ma kare i zero bajek dzisiaj... zaraz stad uciekne... tzn z domu...
:shock: :shock: :shock:
carolima, nie martw się...ja tak mam przez 3/4 życia ;)
I chcę już @...niemożliwe po rpostu....z każdym miesiącem przechodze ją coraz boleśniej, PMS trwa coraz dłużej i w ogóle :evil: :evil: :evil:
Ps
Też nie wiem ile lat ma moje serce :P
haa a ja dzieki florze wiem,ze moje serducho ma 28 lat..bo jestem otyła!!!!!!!! i czasem pale fajkensy1 wiec mam sie zrowo odzywaiac i ruchu zazywac schudnac i wogołe! no i jak sie człwoeik może nie zdenerwowac! ja tez mam podły humor.. to chyab ta pogoda...
buziaki
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Salami plasterek 7g 3 105,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 3 84,00
X Ogórki konserwowe średnio 100g 0,5 7,50
X Szynka konserwowa średnio 100g 0,5 80,00
X Kajzerka szt. 50g 2 240,00
X Salami plasterek 7g 2 70,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 2 49,60
X Kiełbasa podwawelska średnio 100g 0,5 124,50
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
W sumie kalorii: 978,60
Niby dalam rade... nie chwal dnia przed zachodem... ale masakra, na raz zjadlam dwie buly i zupe... co prawda okolo 15, ale jednak...
Juz mi lepiej :D
PMS to masakra jakas... zycie nie dosc ze nas pokaralo i musimy nosic przez jego wiekszosc pieluchy to jeszcze te humory... apetyty...
W jakich facetach sie zako****ecie? Chodzi mi o charakter?
Robie sie zazdrosna o meza... Zatrudnili u niego 22 letnia dziewczyne... A wczesniej same chlopy byly... A moj maz to taki "stacyjny chochlik", poczucia humoru mu nie brakuje... ciagle jakies zarciki, dowcipy... Ostatnio koledze przyczepil do czapki wycietego z gazety orzelka faszystowskiego... A to komus chili do herbaty wrzuci... jednemu kapcie zszywkami spina... Do tego inteligentny... przystojny... wysportowany (ostatnio mial oponke, ale juz nie ma... zrzucil 10kg w miesiac)... Ufam mu bezgranicznie... ale sie cykam :( :( :( Glupia jestem i tyle...
Bosz... Carolimko, ale Cię chandra trafiła, współczuję - chyba wiem co to znaczy. Nawet sie nad tym zastanowiłam chwilkę. Pisałaś niedawno, że nie miałaś większych wpadek (u Sylwki) i ciągniesz na tysiaczku już dosyć długo. Trochę bym na Twoim miejscu winiła tę dietkę. Przecież 1000 - to dla organizmu głodówka. I nie chudniesz ostatnio, i humorek kiepski, i nic Ci się nie chce... BRAK PALIWA- takie jest moje zdanie. Teraz na pierwszej stronie Diety.pl jest taki artykuł o gubieniu ostatnich kilogramów i oszukiwaniu organizmu. Przeczytaj go, może podsunie Ci się jakiś pomysł w związku z tym. Mi trochę się przydał.
Co do męża, to nie umiem Ci doradzić. Ciebie pokochał i z Tobą chce być, a piękne młode laski chodzą po wszystkich ulicach i my nie możemy się ich bać. Myślę, że Twoje obawy też są wyznacznikiem tej paskudnej chandry. Jak wróci Ci lepszy nastrój to i swoją wartość docenisz bardziej.
Sorki, że znowu ja, ale pisałam do czukerka, a zapisało u Ciebie Carolimko :roll:
Cuda się dzieją - naprawdę :evil:
oj Jesi co Ty w sobie masz, tylko sie pojawisz i kwiaty kwitna :) nie mowiac o moim nastroju :)
Dzieki Kochana :) Chyba zmeczona jestem ciaglymi wyborami - tzn... dzisiaj zejm to bo tego nie zmieszcze w limicie... itp... *******y...
A maz mnie kocha, wiem czuje to, ale jakos poczulam sie mocno paskudnie... Chyba glownie z tego wzgledu, ze przez pare tyg zylam w euforii ze waga leci, a tu zastoj przez duze Z!!!!!!! I zaczynam patrzec w lustro z coraz wiekszym obrzydzeniem... i pytaniem... co on we mnie widzi???????????
hej, carolimko, nie przejmuj się. Szkoda zdrowia na takie przejmowanie. A jak mąż cię kocha i ufacie sobie to będzie ok. Buziaki!
Masz rację...głupia jesteś ;) Ciebie wybrał i Ciebie kocha i z Tobą się zestarzeje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A faceci? Po pierwsze to nie może być z niego ****, ma uzywac jedynie mydla, zestawu do golenia, antyperspirantu i perfum. No i szamponu i pasty do zębów. Ma nie nosić różowych koszulek ani doapsowanych <zwraca> no i im wyższy tym lepszy ;) To w kwestii wyglądu. Zdecydowanie nie wolno chodzić mu na solarium i uzywać żelu do włosów w nieprzyzwoitych ilościach.
Charakter? Przede wszystkim cięty humor i dużo ciepliwości (bo ja mam wiecznie humory jak kobieta w ciąży), ma nie próbować rozumieć co mówię, gdy zaczynam od słów "myślałam ostatnio", bo z tego nigdy nic dobrego nie wynika, jeśli sądzi, że ktoś musi się zmienić to ma na myśli siebie, ma mnie wspierać kiedy cierpię (tzn "jestes piepier*lona"/"ale masz problemy, lepiej być mi kawy zrobiła..." etc, bo iaczej popadnę w ciężką depresję), nie marzy o ślubie i dzieciach...to tyle jeśli chodzi o podstawowe sprawy :mrgreen:
Aaaaa...i uwielbia seks :twisted:
Się rozmarzyłam... :roll:
Witam
Cytat:
Zamieszczone przez carolima
oj mogłabym wyliczać godzinami :) ciepłych kluchów-nie znosze. Niech mi już facet powie że zachowuje się jak idiotka gdy się tak zachowuje. I niech tupnie nogą gdy wyżywam się na nim bezpodstawnie. O takiego chce :) I poczucie humoru to warunek niezbędny-i nie takie standardowe czyli nijakie ale takie z prawdziwego zdarzenia - z ciętą ripostą i umiejętności kpienia z samego siebie .
O męża ja bym się nie martwiła. Jest i będzie . 22 latka nigdy nie będzie miała tyle klasy, dojrzałości i seksapealu w sobie co szanowna Małżonka ;) wiem, bo sama mam 21 lat. Moje rówieśniczki i ja z nimi na czele to szczeniary na które fajny facet mający fajną rodzine nie poleci. Choćbyśmy się bardzo starały ;) A przecież nie staramy się wcale ;)
wysyłam dużo ciepła aby ten smut poszedł sobie daleko i nie wracał , o !
czesc Kochana :)
ja sobie tak mowie codziennie rano... a on jak slepy zapatrzony :? kocha poprostu kocha :)Cytat:
a tu zastoj przez duze Z!!!!!!! I zaczynam patrzec w lustro z coraz wiekszym obrzydzeniem... i pytaniem... co on we mnie widzi???????????
pytasz w jakim facecie sie zako****emy??? z poczuciem humoru, cietym w slowach bezwzglednym i stanowczym. musi mnie trzymac w miare krótko bo inaczej bym mu na leb wlazła i zatupala buciorami :mrgreen: facet musi byc z dystansem do siebie i inteligentny. zebym mogla sobie z nim pokonwersowac filozoficznie :mrgreen: iiiiiiiiiiiiiiii zeby byl zwierzeciem w łózku i kochał moje po*******one rozne dziwactwa :roll:
pozdrawiam :)
kurcze no i jak tu sie nie bac, zescie wszystkie opisaly mojego meza :D :D :D
A powaznie, to wiem, ze to jakas bzdura, ale z drugiej strony wiem w jakich facetach sie zakochwilam te 7 lat temu... Wiem ona nie musi, ale ja zawsze wybieralam starszych, z jednej strony dojrzalych a z drugiej bawiacych sie jak dzieci... Poczucie humoru (ostre to byla podstawa)... Bardziej sie boje, ze jezeli ona sie zaduzy, to jemu moze sie to spodobac... No ale kto powiedzial, ze to sie stanie :D :D :D Dobra juz nie marudze...
Jak mu powiedzialam co mi chodzi po glowie to mnie wysmial :roll: :D :D :D
Wiecie co wlasnie kroilam dziecku parowke i mialam wrazenie, ze kroje kawalek sloniny... :shock: :shock: :shock: Konsystencja identyczna... Fuj... Juz nie tkne parowek!!!!!!!! Nie mow hop... :roll:
Ale mnie oczy swedza... Zaczyna sie... pylki, katar, lzawienia, dusznosci... Kocham lato :) :shock: :roll: :shock:
Dzieki pszczolko :D :D :D w sumie to moja chora wyobraznia... i brak wiary w siebie...
Cukiereczku - no wiem, glupia jak but :) :) :) Moj maz juz zajety, ale moze chcesz szwagra poznac :) :) :)
PannoS - dzieki za usmiech :) :) :)
Lisia - no wlasnie co???? ja nie widze nic... niestety, co nie zmienia faktu, ze on jednak cos tam widzi... ale ciezko mi to pojac...
Oj dzieki Kochane :) Zawsze potraficie poprawic mi humor :) Chyba cos mi na glowe upadlo, ze takie mysli mi przychodza do glowy :D :D :D
Takie objawy zazdrości i wkrecanie wg mojego chłopa "czeskich filmów" zdarzało się często :D Pogadałam z przyszłą teściową ,która już swoje przeżyła i już uwierzyłam w to ,że jestem dla niego całym światem..tylko ja ;)
Ja uwielbiam parófki... podobno znajduje się tam 1500 częsci róznych narządów króF :o
ale są samczne ^^
Sie powtórze...głupiaś :P:P:P
no to dobrze że chandra już mija! A tak na dłuższą metę tego typu podejrzenia są niedobre, bo gdy nie ma problemu, to facet wyczuje że kobietka czegoś tam próbuje się doszukać i będzie to męczące dla obojga.. tak mi się wydaje. U mnie znowu jest odwrotnie- wszyscy mi zarzucają, że nie jestem zazdrosna o męża. Jestem, ale... średnio. Ma taką pracę, że okazji do zdrady ma 1000 każdego dnia. I jakby chciał zdradzić, to by mógł tak to zrobić że bym się nawet nie spostrzegła. Zdaję sobie z tego sprawę. I doszłam do wniosku, że jakby chciał zdradzić, to by zdradził. A skoro tego nie zrobił to chyba jest ok. Gorzej jak się o czymś takim bym dowiedziała...
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 3 84,00
X Polędwica sopocka plasterek 10g 4,5 74,70
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
X Sałatka jajeczna z koperkiem i groszkiem porcja 100g 0,8 108,00
X Kiełbasa podwawelska średnio 100g 0,3 74,70
X Pierogi z mięsem średnio 100g 0,5 123,90
X Polędwica sopocka plasterek 10g 4 66,40
X Sałatka jajeczna z koperkiem i groszkiem porcja 100g 0,8 108,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 2 56,00
X Kajzerka szt. 50g 0,5 60,00
X Kiełbasa podwawelska średnio 100g 0,4 99,60
X Polędwica sopocka plasterek 10g 2 33,20
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
W sumie kalorii: 1 003,50
Psotnica :) ja z reguly nie jestem zazdrosnica... i ostatnia osoba na swicie, ktora by cos takiego zrobila to jest moj maz, takie glupie mysli mnie dopadly :)
W sumie to sama sie z siebie smieje, ze cos takiego wymyslilam :)
Nie podejrzewam go o zdrade, tylko to tak na zapas... Zawsze marudzil, ze nie jestem zazdrosna, to teraz ma :) :) :) Swoja droga, takie ciagle podejrzenia popychaja tylko do zdrady...
Wiec juz nie mysle, i nie kombinuje na zapas :D Po co sobie humor psuc, jak nie ma powodu :D :D :D
Pozdrawiam Kochniutkie!!!
A i zrobilam dzisiaj salatke jarzynowa i miala 52kcal w 100g :) Zjadlam 400 w dwoch porcjach :) Bez majonezu tylko z jogurtem :)
Milego wieczoru!!!!
Carolima! jak on może myslec o kims innym jak w sowim domku ma najcudowniejsza istoite na ziemi :):) która poslubił i która jest matka jego dzieci :):) kochana Tylko TY i NIKT inny!! jego serce zajęłas Ty ;) wolnego miejsca brak ;)
i usmiechnij sie :):) <powiedziała ta co pochlipuje i zaryczana siedzi :wink: >
buziaki
masz racje nie ma co kombinowac i martwic sie na zapas , bo od tego glupie mysli do glowy przychodza.. a przeciez Twój maż Cie kocha :)
mhmmm co ja tu widze salatka jarzynowa... i to bez majonezu.... :roll: daj trocheeeee :lol:
hmm a co to za mało kaloryczna sałatka??może zdradzisz swój przepis....:)pozdrawiam i nie ma co zaqwracać sobie głowy głupimi myślami....jeju my kobiety to tak mamy ze myslimy na zapas;/a pózneij to by można było książkę na pisac:)pozdawiam:)
Na temat miłości i związków nie wiem nic, więc może lepiej posiedzę cicho.
Pozdrawiam :P
Zdrowa zazdrośc jest fajna 8)
:D Cześć Carolcia!
Co tam dziś u Ciebie???
no własnie, carolimko, odezwij się!