-
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
X Parówka drobiowa szt. 40g 0,5 41,50
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Żółtko szt. 18g 2 138,00
X Jarzynowa talerz 250ml 0,4 39,20
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 2,5 155,00
X Włoszczyzna średnio 100g 1,5 45,00
X Jogurt naturalny odtłuszczony opakowanie 150g 0,3 23,40
X Mandarynka średnia 70g 1 25,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 1 62,00
X Szynka drobiowa plasterek 15g 1 25,00
X Kajzerka szt. 50g 0,5 60,00
X Pierogi z kapustą średnio 100g 0,8 168,00
W sumie kalorii: 1 007,10
Wszystko mnie dzisiaj dobija... przerasta... glowa boli... spac... JESC...
Tesciowa juz po operacji... miala o 13. Jeszcze sie nie obudzila, nie wiem czy to dobrze, czy zle...
-
A to Ci się kiepski dzionek trafił.
Jutro będzie lepszy - zobaczysz
Dużo zdrowia dla teściowej, niech kobicina szybko dojdzie do siebie.
Ładna dietka dzisiaj <chwali i głaszcze po główce>
-
hej, carolimko, głowa do góry! Jutro na pewno będzie lepiej!
-
Witajcie Kochane... Niestety nie jest lepiej...
Tesciowa ma sie lepiej ale jeszcze bardzo slaba...
POJAWIL SIE KRYZYS...
Waga stoi, mnie chce sie zrec (niestety to odpowiednie slowo) Nie radze sobie... Nie wiem czy to stres, zblizajacy sie @ (kurde nie dawno pislam tu, ze mam... to juz 4 tygodnie by minely??? ) czy odstawienie pigulek... czy co????
Mam ochote buc gryzc i kopac... Wydzieram sie jak dzika... a za chwile bym siedziala i ryczala bez powodu... (ten zawsze sie znajdzie)...
Czuje sie jak wieloryb... Zezarlam juz 970kcal... i wiem ze nie dam rady wytrzymac do jutra, co dobija mnie jeszcze bardziej...
o najchetniej to bym sie zwinela w klebek schowala pod koldra i przespala...
Jedyna nadzieja w nadchodzacych cieplych dniach... Dosyc mam juz tego zimna... CIAGLE MI ZIMNO!!!!
Do tego maz mnie wczoraj tak wylaskotal, ze az mam siniaka... Wczoraj bylo to zabawne (dawno sie tak nie usmialam, az dziw ze zakwasow nie mam) ale dzisiaj odczuwam dyskomfort bolowy...
Szwagier zwichnal noge... *******a wysiadal z samochodu i mu sie nozka zaplatala w pasy... W kazdym razie ma gips na 2 tygodnie...
Mlodsza dzisiaj nie spala w dzien... i bedzie niedlugo marudzic... az do wieczora... Doczekac sie normalnie nie moge...
-
i wkur**** mnie ta flora...
NIE NIE WIEM ILE LAT MA MOJE SERCE!!!!!!!!!!!! I PRAWDE MOWIAC G**** MNIE TO OBCHODZI....
-
no beatka u mnie już się zaczęlo:O marudzenie i tak bedzie do wieczora, bo teraz już ja jej nie pozwolę zasnąć
-
u mnie tez wlasnie i to na dwa glosy, jedna spiaca, a druga ma kare i zero bajek dzisiaj... zaraz stad uciekne... tzn z domu...
-
carolima, nie martw się...ja tak mam przez 3/4 życia
I chcę już @...niemożliwe po rpostu....z każdym miesiącem przechodze ją coraz boleśniej, PMS trwa coraz dłużej i w ogóle
Ps
Też nie wiem ile lat ma moje serce :P
-
haa a ja dzieki florze wiem,ze moje serducho ma 28 lat..bo jestem otyła!!!!!!!! i czasem pale fajkensy1 wiec mam sie zrowo odzywaiac i ruchu zazywac schudnac i wogołe! no i jak sie człwoeik może nie zdenerwowac! ja tez mam podły humor.. to chyab ta pogoda...
buziaki
-
X Kajzerka szt. 50g 1 120,00
X Salami plasterek 7g 3 105,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 3 84,00
X Ogórki konserwowe średnio 100g 0,5 7,50
X Szynka konserwowa średnio 100g 0,5 80,00
X Kajzerka szt. 50g 2 240,00
X Salami plasterek 7g 2 70,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 2 49,60
X Kiełbasa podwawelska średnio 100g 0,5 124,50
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
W sumie kalorii: 978,60
Niby dalam rade... nie chwal dnia przed zachodem... ale masakra, na raz zjadlam dwie buly i zupe... co prawda okolo 15, ale jednak...
Juz mi lepiej
PMS to masakra jakas... zycie nie dosc ze nas pokaralo i musimy nosic przez jego wiekszosc pieluchy to jeszcze te humory... apetyty...
W jakich facetach sie zako****ecie? Chodzi mi o charakter?
Robie sie zazdrosna o meza... Zatrudnili u niego 22 letnia dziewczyne... A wczesniej same chlopy byly... A moj maz to taki "stacyjny chochlik", poczucia humoru mu nie brakuje... ciagle jakies zarciki, dowcipy... Ostatnio koledze przyczepil do czapki wycietego z gazety orzelka faszystowskiego... A to komus chili do herbaty wrzuci... jednemu kapcie zszywkami spina... Do tego inteligentny... przystojny... wysportowany (ostatnio mial oponke, ale juz nie ma... zrzucil 10kg w miesiac)... Ufam mu bezgranicznie... ale sie cykam Glupia jestem i tyle...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki