Brawo za nastawienie! Miłego dnia! Buziaki!Zamieszczone przez Xara
menue piekne i zdrowe i te cwiczenia Xarusiu.... ja Cie podziwiam <pokłony > mi sie nie chce choc wiem ze powinnam
Lisia mi też się nie chce ale jak robię to codziennie to już się przyzwyczaiłam
Lemonka no a jak nastawienie musi być bo inaczej nie byłoby diety :P
A dziś już nie mam pojęcia co zjeść na śniadanko. Pierwsze co wpadłam na forum się przywitać. DZIEŃ DOBRY Dziękuję dziewuszki, że jeszcze ktoś tu zagląda
Na śniadanko zjadłam dziś:
2 kromki razowca
2 plasterki szynki drobiowej
1 pomidora
odrobinę masła
A teraz szamię jabłko i piję czerwoną herbatę :P
Wiecie co zbliżają się ostatki. Jak waszym zdaniem mam się powstrzymać od jedzenia? Bo w sumie to będzie mój pierwszy raz impreza i dieta. Wiem, że nie mogę sobie pozwolić na obżarstwo. Bo po co taki wysiłek i tyle straconych kilogramów. Zjem i wszystko pójdzie na marne. Co robić? Dajcie jakieś rady.
ja tam ma takie podejscie... jak 1 dnia zaszaleje to na drugi dzien ostra dietka jakos to podejscie działa od roku (chyba nie mysleliscie ze ja cały czas jem 1000 kcal dziennie )
witaj Xara!
ostatki mowisz? co ja mam powiedziec nic innego jak UMIAR!
wiem ze to trudne ale sile zaporu masz duza hehe wiesz nie powinnas sie dac poza tym jak se odpuscisz to puznije mniejsza silna wola, bo to mikolajki, pozniej swieta i sylwester i caly grudzien praktycznie w tyle wiec zastanow sie czy warto oczywiscie ze nie !!!
Wiec umiar, wszystkmiego po troszku!
Buzka:*
To mówisz, że wróciłaś
Brakowało mi Ciebie :* Dobrze, że jesteś. Hmm co do tych ostatek to mogę coś tam oszamać, bo nie na tym życie polega by być cały czas na diecie. Tak jak Lisia mówi, jak jednego dnia sobie popuszczę to drugiego ostra dieta
Spadam, muszę ciacho zrobić dla mojego menasa Kończy 18 lat jutro :P Chciałam mu torta upiec Ale ja nie będę jadła on jest miłośnikiem słodkości Ehh a chudy jak patyk jest, hehe gdybym ja tak miała...
Będę później
A jak na razie dietkowo: płatki fitness i chude mleko.
A ja sobie dziś trochę popuściłam :P Nie liczyłam kcal, ale myślę, że aż tak źle to nie jest
Zjadłam:
płatki fitness
mleko chude
2 jabłka
1 maca
2 plastry wędliny
ketchup
zupa taka ryżówka
gołąbek
1 ogórek korniszon
1 kajzerka
Trochę się tego uzbierało... Ehh... Idę poćwiczę na roweruś
Zakładki