no pięknie:)
gratuluję spadku :)
Wersja do druku
no pięknie:)
gratuluję spadku :)
super że waga spada.
miłego wieczorku :wink: :twisted:
Witam wieczorowo :wink:
Widze ze moje nazewnictwo zrobilo furore :wink: wiec mleczak to najzwyklejsza zupa mleczna:D czyli mleko z makaronem lub ryzem :wink:
Pocwiczylam dzis 50 minut :wink:
30 min rowerka i 20 dywanowców :wink: jestem happy :lol: :lol: cwiczenia sprawiaja mi duzo frajdy :D ten pot tak dziala ze czlowiekowi sie chce i chce :wink:
na obiad zjadlam sobie ryz z wczorajsza sałatka meksykanska :lol: :lol:
dzis znajoma z pracy powiedziala ze z kazdym dniem ładnieje, ze chyba sie zakochalam :roll: fakt faktem jestem zakochana ale bez wzajemnosci...ale kontakt z ta osoba tak jakos nastraja mnie pozytywnie , nie zawsze ale jednak.
na basen pojde od przyszlego tygodnia bo w kieszeni pusto :P a wyplata w piatek :roll:
Lisia,verseau,tamarek,malmazja, Vampirku,ivonpik- dziekuje:D:* ale nie zapeszajmy to dopiero poczatek:-)
Karla34- poprawka BEDZIEMY LASKI :D :D
Pimbolinka- dzieki...wiesz ze masz racje...trza sie wkoncu za siebie wziasc a nie grymasic co nie? bo z roku na rok bedzie gorzej.
Iza54- no i te forum mi sie podoba bo takie racjonalne podejscie tu jest:-) zadnych cudawek w tydzien:D
no wlasnie cwiczenia maja to do siebie ze dobrze wplywaja na samopoczucie tylko jeszcze byly one systematyczne daj boscheee:D:D:D
zinna- mozesz tak mówic nawet chcialam pisac zebyscie mi tak pisały masz wyczucie bejbe:D:D hehe normlanie sie usmialam o mleku pieszczotliwe? ale kocham je bo po nim lece na tron:D:D
kasia123- bedzie skuteczna! my tego dopilnujemy!
o gratuluje ćwiczeń!
i trzymam kciuki za dalsze zmagania
motywacja hmm
nie mama pojęcia chyba jakaś tajemnicza energia z kosmosu. po prostu postanowiłam, ze schudnę i wykonuje plan;)
a co do niedozwolonych na diecie zachcianek to nie miałam jakiś dużych wpadek. a jak już wszystkie bardzo świadome.
sama siebie zadziwiam z tą motywacja.
chyba mi się w głowie poprzestawiało ostatnio. bo nie myślę w ogóle o jedzeniu w sytuacjach kryzysowych. a od dziecka miałam takie skojarzenia stres - obżarstwo go obniży, smutek - tylko tona czekolady da sobie z nim rade;)
a nastrojowo na diecie różnie od euforii do łez ale taka już chyba moja natura;)
miłego dnia :)
brawo za cwiczonka!
No dobra, ja mam kolejne zapytanie co do Twojego slowotworstwa :D a mianowicie, co to sa dywanowce? :wink:
I gratuluje oczywiscie zapalu do cwiczen, do rowerka, no i do dywanowcow! :wink: Widze, ze rosnie nam tutaj nowy cwiczeniowy guru. tak trzymac! :P
ivonpik, hehe dywanowce to sa rozniaste cwiczenia na dywanie :P
brzuszki, nozyce , machanie nogami, cwiczenia z hantlami, itp.
jak bede miala czas to bede musiala takie rozniaste sobie spisac na brzuch! :wink:
bo teraz cwicze co mi do łba wlezie haha :wink:
ja dzis juz zalicyzlam 30 min rowerka i 20 min "dywanowców" :lol: :lol: bo na 14 do pracy mam :lol:
a zapisalam sie na prawo jazdy :wink:
na obiad zjadlam potrawke ala Golfi haha :wink: czyli pol warzyw na patelni z ryzem, kilka rurek makaronu, pokrojona parowka drobiowa :wink: :lol: i to na oliwie z oliwek :lol: :lol:
na sniadanie były 2 kromki z twarozkiem i jogurt premimum z bakomy :wink:
wypilam 2 kubki czerwonej herbatki :wink: :lol:
na 2 sniadanie byly 2 macy i jabuszko :wink:
ja guru cwiczeniowy haha! dobrze by bylo ale tamarkowi nie dorównam :wink:
:D ćwiczenia super
:D zapis na prawo jazdy też
nic tylko pogratulować
:wink:
Jak mnie tu dawno nie było...
Widzę, że idzie Ci świetnie :) Tak się Cieszę przy takim zapale do ćwiczeń i dietkowania naprawdę szybko zrobisz się laska :wink:
Buziole :****