Xara No postaram się jak najczęściej, choć pewnie wyjdzie jak zwykle... Ale muszę przyznać, że brakowało mi tego miejsca

Lisia - dzięki za dobrą wiadomość

A wczoraj szukałam, szukałam i tylko Agg(g)nieche (:P) znalazłam. Jestem średnio skuteczna.

A teraz.... pierwsze baty. Nie poszłam dzisiaj na siłownię. Wymówki mam 3, za to kiepskie :P raz - pogoda, dwa - kolokwium z biochemii jutro, trzy - musiałabym iść sama, bo koleżanka hm... zaniemogła. Także tego... no.. w sobotę pójdę na 2h.

A i ze słodkiego zjadłam tylko Cruncha. Uznaję to za sukces (oraz za dowód jak kiepsko ze mną). No. To do zoo... :P