-
Kolejne podejście - moze wkońcu się uda
Hej witam wszystkie dziewczyny.mam na imię Sylwia i mam 23 lata
prawie od pół roku zaglądam tutaj, i podziwiam was dziewczyny za determinację i silę woli, w dążeniu do upragnionego celu. Ja już wielokrotnie próbowałam schudnąć i co udało mi się trochę schudnąć to znowu tyłam i tak w kółko. Najgorsze jest to że tak naprawdę ja nie wiem w jaki sposób tak dużo przytyłam , zawsze miałam nadwagę . Przy wzroście 165cm ważyłam ok 75 kg ale teraz to jest strasznie 105kg.Nigdzie nie wychodzę( chodzi mi o spotkania towarzyskie) bo wstydzę sie swojego wyglądu, wydaje mi się że każdy na mnie patrzy i śmieje sie z mojego wyglądu.
Tak więc mam zamiar tym razem schudnąć, moim marzeniem jest waga 65kg to będzie cudownie. Wiem że nie osiągnę tego natychmiast tylko być mozę po 6 miesiącach odchudzania albo i dłużej.Dlatego mam zamiar robić to małymi kroczkami, ustawiać sobie cele do zrealizowania których nie trzeba długo czekać, bym sie nie załamała.
pierwszy cel to -5kg do sylwestra
Przepraszam że tak się rozpisałam
-
Witaj Chiyo, fajnie, że do nas dołączyłaś
Zobaczysz, niedługo pożegnasz się ze swoją obecną wagą, z resztą tak jak my wszystkie Wiesz już w jaki sposób będziesz się odchudzać? Jakieś ćwiczonka? Jaki jest plan? wiem, wiem, dużo pytań, ale to ważne Chociaż 5kg do sylwestra to strasznie dużo (wiadomo, na początku kg lecą same, szczególnie przy dużej nadwadze- sama to przerobiłam- ale to strasznie niezdrowo. pomyśl tak- szybko=krótko, powoli=na zawsze)
Zacznij może od 1000-1200kcal, dodaj jakiś wysiłek fizyczny a sama zobaczysz, że w lecie założysz bikini
Pozdrawiam i trzymam kciuki,
buziaki :*
-
witam i ja z nami napewno Ci sie uda nie martw sie jak bedzie potrzeba to sjkutecznego kopa dostaniesz a jak bedzie ładnie wszystko to poglaszzcemy i pochwalimy
pzdr
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie
Mam pytanko , może któraś doradzi mi ćwiczenia na początek.Do pracy chodzę na piechotkę, tak więc godzinka ruchu jest wiem że to mało, ale przydałby się ćwiczenia.
marlush
Co do diety to 1200kcla, chyba będzie najlepsza, nie chcę żeby dopadały mnie napady głodu.Najgorzej będzie z odstawieniem słodyczy, bo chyba jestem od nich uzależniona.
-
Hej hej!
Hehe, Startowałam z prawie tej samej wagi co Ty. I nawet wzrostu mamy tyle samo I i i .. też mam dietę ok. 1200 kcal
Życzę Ci powodzenia i mocno 3mam kciuki
A co do ćwiczeń.. myślę, że na początek wystarczy: rozgrzewka plus podstawowe ćwiczenia na ramiona, biust, brzuch, nogi Tak przynajmniej myślę
Pozdrawiam
-
ćwiczenia to nie wiem ja nie za bardzo się znam. maszeruj do pracy i na poczatek jest świetnie
a co do słodyczy to dwa tygodnie silnej woli mi wystarczyło i odmawianie sobie totalne wszystkiego co słodkie. i teraz już mogę obojętnie przechodzić obok cukierni i półek ze słodyczami.
więc tobie też na pewno się uda.
będę trzymać kciuki i zaglądać
-
Powodzenia życzę w dietkowaniu
-
Ja od wczoraj odstawiłam słodycze, raz na zawsze( przynajmniej mam taką nadzieję )
No i zaczynam ćwiczonka, najpierw coś łatwego aby przywyczaić mój organizm do ruchu heh e
Dziś zjadłam na śniadanko jogurt i kanapkę z razowym chlebkiem.
-
ładne menu sniadaniowe a na poczatek proponuje własnie spacery pozdrwaiam i moze zacznij brzuszki robic tak stopniowo
-
Lisia śmiejesz się z mojego śniadanka bo jest złe czy dobre
Zjadałam na śniadanie to , bo tylko to rano znalazłam w lodówce chude i zdrowe
Co do brzuszków to będzie trochę ciężko oj dawno nie robiłam,no ale nie ma wyjścia . Granuluje tobie że tak ładnie schudłaś, jak będę miała załamki to będę wpadać do twojego wątka , no nie tylko wtedy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki