-
Dziewczyny!!! wpadlam dzis w odchudzaniowa depresje!! zwazylam sie w czwartek w zeszlym tygodniu i mialam mniej 1,4 strasznie sie ucieszylam bo do "dnia wazenia" bylo jeszcze troche czasu wiec w koncu bedzie ladny spadek. I co?? i guzik!!!!!!!!! Dzis mialam mniej tylko 0,6 !!! nie mam juz do tego wszystkiego sily Od ponat miesiaca idzie mi kiepsko! W sumie pol kilo tygodniowe jest moze i oki. Ale ja ostatnio naprawde mocno sie pilnuje i nie jadam wiecej niz 1000. A bardzo mi zalezalo, zeby do konca lutego miec 80 maks. 81 kg. Nie mam teraz na to najmniejszych szans. Naprawde mam dzis ogromny kryzys i chce mi sie poprostu plakac
-
Droga ANEA niestety zdarzają sie takie zastoje, nic na to nie poradzisz. To jest w tym odchudzaniu najtrudniejsze (wcale nie głód) . Starasz się, a tu słabo idzie. Właśnie te kryzysy trzeba przetrwać! To minie! Jak będziesz trzymać dietkę, to potem waga ruszy szybciej. Tylko nie obniżaj już ilości kalorii, bo zwolnisz metabolizm i wcale nie będziesz chudnąć. Myślę, że nie zaszkodzi Ci nawet 1-2 dni na 1500-1700kcal, może brakuje czegoś organizmowi i broni sie w ten sposób, magazynując co się da. Jak dostanie trochę wartości, to odżywi sie i będzie miał potem siły chudnąć.
Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki, żebyś przetrwała tego doła.
-
Bardzo Ci dziekuje za wsparcie, naprawde go teraz bardzo potrzebuje. Wlasnie troche zaczynam sie obawiac bo niby nie rzucam sie na jedzenie w zwiazku z tym, ale obnizam kcal. I teraz jak zjem wiecej niz 800 to mi sie wydaje, ze za duzo. Boje sie, ze wpadne w jakas paranoje. Wolalabym miec jednak zdrowsze do tego podejscie.... ehhh chyba za madra to ja nie jestem niestety
-
No i znowu odbylo sie dzis wazenie i kolejne rozczarowanie. Wyglada na to, ze jak zjem wiecej niz 800 to moj organizm zaczyna sobie magazynowac. Caly tydzien jadlam po 800 kcal. Zwazylam sie z ciekawosci w niedziele. Okazalo sie ze mam mniej ponad kilo. W niedziele zjadlam 1300. I co? I w poniedzialek rano mialam 500 wiecej niz w niedziele. Nie mam juz do tego wszytskiego sily. Jak tak dalej pojdzie bede musiala zejsc do 500. A tu juz napewno zdrowe nie bedzie
-
Czytam swoje glupoty z poczatku roku i mi az wstyd!
Wrocilam!! Niestety w marcu pojawily sie u mnie jakies problemy z hormonami i poniewaz pani gin. nie mogla znalesc przyczyny co sie dzieje, kazala mi zrobic przerwe w odchudzaniu. Za swoj sukces uznaje to, ze przez ten czas przytylam "tylko" 3 kg. Na szczescie wszytsko juz ponaprawiane i moglam zaczac od nowa. 3 kg juz pozegnalam i walcze dalej.
Tym razem postanowilam ograniczyc mocno weglowodany i powiem szczerze, ze dzieki temu dieta mi chyba idzie lepiej, nie ciagnie mnie wcale do slodkiego. Jak juz mam duza ochote na chlebek to zjadam jedna kromke, ale moze mi sie taka potrzeba ujawnila dopiero raz
No i raz zjadlam ryz! Sushi nigdy nie moglam sobie odmowic
Od dwoch dni siedze na diecie i odwiedzam Was. Wszystkim pieknie idzie, mam nadzieje ze ja niedlugo pozegnam sie z 8!!
Narazie nie zmieniam suwaczka, dopiero po oficjalnym wazeniu we wtorek
Mam nadzieje, ze moge liczyc na Wasze wsparcie tak jak poprzednio
Pozdrawiam Anea
-
Witam, witam!!
Wpadam z rewizyta!!
Super, ze wrocilas i ze sie nie poddajesz!! To chyba najwazniejsze w odchudzaniu.
Niestety ja nie moge tego samego powiedziec o sobie, chudne i tyje i znowu chudne i tyje!! i za kazdym raze waze wiecej niz poprzednio
Czekam na wtorkowe wzenie i mam nadzieje ze zobaczysz wage, ktora jeszcze bardziej cie zmotywuje..
Ograniczanie weglwodanow to super pomysl, byle nie przesadzic. One tez sa potrzebne.
A sushi jest super zdrowe. Bialy ryz to niby puste kalorie.. ale to w koncu ryz!! a ryba jak najbardziej zdrowa!!! wiec dla mnie sushi to zaden grzech!!!
Tylko staraj sie nie popelniac poprzednich bledow, bo 800 kcal /dzien to stanowczo za malo!!!
trzymam kciuki za dalsze sukces i bede dopingowac!!!
Pozdrawiam
-
Cześć Anea. Witaj z powrotem !
Ja będę Cię dalej wspierać, choćbyś nawet nie chciała
Dobrze że ze zdrowiem już o.k.
No to teraz tylko do suwaczkowej mety!
Tego Ci życzę !!!
-
Jesi bardzo dziekuje! Widzialam Twoje fotki i mam zamiar Cie dogonic! o! tez bede taka laska Wlasnie niedawno zjadlam kolacje skladajaca sie z krewetek z czosnkiem i zapijam sie owocowa herbatka
Od jutra bede sie tu spowiadac z calego jadlospisu
-
Hej
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa na moim wątku .
Fajnie, że wróciłaś. Mam nadzieję, że ze zdrowiem już wszystko w porządku, no i że już nie będziesz miała pomysłów na schodzenie poniżej 1000kcal - bo to naprawdę jest zakazane.. Paradoksalnie, jeśli tempo chudnięcia spada albo wręcz zanika, to lepiej jest podnieść ten limit i jeść więcej - wtedy metabolizm się znów rozkręci i zaczniemy chudnąć. A obniżenie ilości zjadanych kalorii działa wręcz przeciwnie niż mamy nadzieję - co prawda waga się zmniejsza, ale bardzo powoli, a na dodatek są to raczej mięśnie, a nie tłuszcz. Bo organizm na takiej głodowej racji po prostu za wszelką cenę broni zapasów, na co niestety nic nie poradzimy.. a przy okazji spada nam też odporność i ogólnie rzecz biorąc dieta ani nie przynosi oczekiwanych rezultatów, ani nawet nie jest przyjemna. A powinna przecież .
Ogólnie, to wszelkie tego typu sprawy są świetnie opisane na wątku margolki - "odchudzam się i nie chudnę" czy jakoś tak.. warto to sobie czasem poczytać jak głupie pomysły przychodzą do głowy.
A jak tam z Twoim planowanym aquaaerobikiem?
Powodzenia i sukcesów!
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Witaj Cauchy dlatego wlansie napisalam o pisaniu glupot, bo jedzenie ponizej 1000 jest poprostu delikatnie mowiac niezdrowe Teraz juz tych glupich pomyslow miec nie bede, zreszta skoro czlowiek sie tyle czasu tuczyl nie moze liczyc na to, ze schudnie w tydzien prawda?
Narazie skonczylam kurs salsy dla kobiet ale jak maz sie zgodzi to moze sobie zafunduje i aqaaerobik Narazie jest piekna pogoda wiec czesto jestem nad jeziorkiem ( dzis jest paskudnie ale mam nadzieje, ze to wyjatek), ostatnio nawet udalo mi sie przeplynac na druga strone jeziora i wrocic o wlasnych silach!
Ale wpadlam w nalog i sie waze nawet kilka razy dziennie, ale tak mysle ze moze to lepiej na przyszlosc, moze to pomoze w tym zeby nie bylo jojo?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki