Wątek: Czy Tym razem mi sie uda ??

Witam, potrzebuje waszego wsparcia. Wlasnie dzisiaj go najbardziej potrzebuje bo nie rozumiem co sie dzieje. Odchudzam sie juz od 29 pazdziernika i szlo mi calkiem niezle, Natomiast w ostatnim tygodniu schudlam tylko 0.6 kg natomiast dzis weszlam na wage i mam 1.1 kg wiecej. Ja wiem, ze waga moze sie podczas diety zatrzymac ale zeby wzrosla i to tak duzo ?? W zasadzie nie zdarza mi sie przekraczac 1000 kcal. Nawet ostatnio mialam problem z tym, zeby do nich dobic. Nie mam pojecia co sie dzieje.. mam jesc 500 ?? 600 ?? Plakac mi sie dzis chce. Bardzo mi zalezalo, zeby do swiat pozegnac 9, bylyby wtedy wieksza motywacja.. a tak Naprawde wpadlam dzisiaj w mega dola
Pomozcie!!

Kochana nie martw sie takimi wahaniami... moze poprostu okres Ci sie zbliza i zatrzymujesz wode albo nie byłas w toalecie to drobiazg ja czasem z dnia na dzien mam 2 kg wiecej trzymaj sie Kochana

wszystko tez zależy co jesz w tych 1000 kalorii. no i w żadnym wypadku 500-600 bo 1000 to i tak radykalnie.
poza tym może przybarwiłaś w związku z cyklem menstruacyjnym to często się zdarza.

nie łam się skoro przestrzegasz diety to zaraz spadnie ta nadwyżka. pewnie trochę organizm ześwirował i się broni przed utrata.
a do świąt dwa tygodnie więc na bank pozbędziesz się 9.
na pewno się uda. (mam nadzieje, że mi też bo ważymy podobnie )

a ćwiczysz?

oraz trzymam kciuki nie załamuj się. na pewno się uda

Jak jesz 100kcal dziennie to tak trzymaj, nie schodź poniżej bo to nie zdrowe. Po prostu organizm wariuje, przyzwyczaja się do nowej sytuacji Ale nie martw się, jak będziesz jadła tak jak jesz to na pewno wskazówka pójdzie w dół

Dzieki za wsparcie bo ja juz tu placze, normalnie nie mam sily. Faktem jest, ze ostatnio mialam bardzo duzo rzeczy do zalatwienia i nie zawsze obiady byly super dietetyczne. Ale zawsze miescilam sie w 1000. Tak duze znaczenie ma to co jem mimo ze mieszcze sie w kalorycznosci??
Do cyklicznej przypadlosci zostalo mi jakies 10 dni, juz bym zbierala wode? chyba za wczesniej.

Niestety nie moge sie zmusic do cwiczen, jedynie raz w tygodniu chodze na joge, zakupilam sobie wlasnie "motylka" do cwiczenia nog, Moze sie wciagne.

Macie dla mnie jeszcze jakies rady???

Jakby dało radę to poćwicz w domku. Ćwiczenia super wpływają na samopoczucie i poprawiają w dużym stopniu sylwetkę Sama nie znosiłam ćwiczeń ale teraz wymiatam

no ważne jest co jesz. bo organizm potrzebuje witamin i minerałów dlatego mimo, że się mieścisz w tysiaku to powinny być to odpowiednio dobrane składniki.

no joga super

e na pewno świruję już organizm z wodą i tyle. nie płacz. na bank jutro będzie mniej jeśli się będziesz dzielnie trzymać.

a co do ćwiczeń jeszcze to ja na sile się zmuszałam totalnie. a teraz codziennie brzuszki w domu i kilka razy w tyg na siłownie chodzę z przyjemnością. to wciąga

To moze ja Wam tu bede pisala moj dzienny jadlospis i powiecie mi czy cos jest nie tak.
Dzis:

Sniadanie:
Tunczyk w sosie wlasnym
ogorek
cebulka
pol kromki chceba

Obiad:
gotowany kurczak,
salatka z czerwonej kapusty

Kolacja
slatka owocowa z jogurtem
(mandarynka, kivi, jabloko)
A czy to ze w ostatnim czasie mniej pije moglo tez spowodowac zatrzymanie chudniecia? Niestety w ostatnim czasie mialam tak duzo do zalatwiania na miescie, ze nie moglam sobie pozwolic na siusianie co 5 minut

nie no dieta wygląda rozsądnie jak na moje oko. właśnie to tez może być związane z tym, że za mało płynów dostarczasz ja wlewam w siebie jakieś trzy litry dziennie

hej
Jadlospis bardzo smaczny Mniaaaam A ja lubię śledzia w puszce Jem czasem ..

Trzmam kciuki ,bo widzę że już powazniej się zapowiada..

a teraz lete siku
ps- wpadnij do mnie