aaaaaa no i zrobilam w koncu te brzuszki :D ii nawet zrobiłam za wczoraj 50 brzuchow ha! :D
ile luluuuuuu
dobranoccc:*
Wersja do druku
aaaaaa no i zrobilam w koncu te brzuszki :D ii nawet zrobiłam za wczoraj 50 brzuchow ha! :D
ile luluuuuuu
dobranoccc:*
witammmmmmmmm :)
jestem po sniadanku..herbata 3x wasa, pasztet drobiowy z pomidirami + jogobella bananowa
łacznie 324 kcal teraz lece na wf :D potem pozagladam do was :* buzi
i okazaloooo sie ze w-fu nie ma, ale załatwiłam pare spraw na miescie i zrobiłam dietkowe zakupki :D no i zrobilam sobie 1,5km spacerek :D (bo autobus mi uciekł :twisted:
objadek zjadłam..sałatke 300g (troszke mieska drobiwego, pomidor, ogorek, kapusta pekinska sos czosnkowy) okolo 350 kcal
a teraz pije herbatke i was troszke odwiedzam:P
o widze fanka w-fu ;) ;) pochwal się co tam kupiłas dietkowego :>:> ja musze sobie kupic te takie słatki w pudełeczku - warzywko porkojone ładnie a potem u góry ma sie dipa ,żeby to samemu dodać.. oj mam na takie cosik ochhote och mam wielką!
liebe86 zadna tam fanka;) a co kupiłam a no chlebek razowy,serek topiony light, jogurty light, kefirek, jabłusza, pomarańczki, paroweczki, zupki chinskie :? soczek pomidorowy :) i wode wode wode to chyba tyle :?: no chyba ze czegos zaponialam.. :D
kupuje tylko dietkowe rzeczy bo jak bym kupila cos innego to odrazu bym zrzarla (dobrze ze mieszkam bez rodzicow bo jak jestem w domu to nie moge oprzec sie pokusie i jem niedozwoloone rzeczy ) buzka:*
dzis zjedzone 1174 kcal :D brzuchy byly też 40 zrobiłam no i sprzatałam 2 godzinki i sie niezle zmachałam wiec tez cos tam spalilam (aleeee był syff uuu :roll: )
dobranoc :*
witam!
:D :D
dzisiejsze menu:
I S;-2 parówki drobiwe
-2kromki razowca
-2 łyzki pasztetu dorobiwego
II S:
-kajzerka
-p. szynki gotowanej
O:
-goracy kubek pomidorowa
K:
2tosty(4kromki razowca , 2 p. sera hochland tost)
łącznie : 1224 kcal :roll: troszke za duzo do konca dnia woda... oj nie wiem czy dam rade..;/
lece uczyc sie na koło z angola a potam Was poodwiedzam buziaki:*
i jak tam? dalo rade do konca dnia ? powodzenia jutro na kole :D
oł dałoo Czekoladko chociaz sama jestem w szoku ze nic nie tknełam.. zapycham sie wodaaa wypiłam 1,5 od tamtej pory :P
koniec nauki na dzis.. jestem wykonczona.. i nie powiem GŁODNA ;/ zaraz ide spac bo jak nie tooo.. zaraz cos wszemie :roll:
cwiczonka tez zaliczone :D 50 brzuszkow i 50 połbrzuszków:P
no to chyba na tyle...
ide spac....
dobranoc:*
Witam
Widze ze nie tylko ja jestem zmuszona do zakuwania po nocach....
Gratuluje zapału do ćwiczeń :)
Brzuszki fajna sprawa. Moze tez powinnam zaczac.... :roll: Oj przydalo by sie.
Musze sie przespac z tym pomyslem :)
Pozdrawiam
hey!
Mineralna ZACZYNAJ zaczynaj !! :D ja narazie tylko brzuszki robie,ale zawsze cos..:P
menu:
I S:kajzerka z serem topionym :?
II S:2 kromki razowca z warzywkami
O:sałatka wazywna (300g) + 2 ł.majonezu
k:zupka chinska (pomidorowa)
+1,5litra wody , 0,5l herbaty czerwonej
=1050kcal
NIby w kcal sie mieszcze ale, ten moj jadłospis mi sie nie podoba ciagle chleb, chleb i te zupki chinskie... powinno byc wiecej warzywwwww i owocow musze to zmieniec.. choc przyznam nie latwo mi bo jak ide na uczelnie i spedzam tam caly dzien to moge jedyynie zrobic sobie kanapki.. musze cos wymyslic.. :? w ogole nie czuje ze chudne.. wrecz przeciwnie od 2 dni czuje sie taka opchana.. nie wiem czemu.. chyba nie jem za duzo.. ?hmm.. chciala bym sie zwazyc i zobaczyc co tam sie na wadze dzieje ale niestety nie moge , jestem zmuszona czekac jeszcze jakies 3 tyg zamin pojade do domu.. Zastanawiam sie czy cos robie nie tak, za dwa dni minie miesiac odkad jestem na diecie a ja w sume nie widze zadnych zmaian.. nawet najmniejszych hm..... :?
a tak pozatym to chaba bede chora boli mnie glowa jestem oslabiona a to nie dobrze bo tyle nauki mnie czeka..ble.. :? jeszcze dzis chce zrobic brzuchole- zobaczymy co z tego wyjdzie :wink:
buzka:*
wpadam powiedziec ze brzuszki zaliczone - 50 brzuszkow i 100pół brzuszkow :D
no i dumna jestem ze juz drugi dzien tak naprawde nic nie tknełam po kolacji no oprocz herbatek i wody :D
dobra lece do Was:*
DOBRANOC
hej hej :)
gratuluje!!! trzymaj sie twardo i ja trzymam sie z Toba, pozdrawiam :)
nie nie tylko się nie rozkładaj,=... szybciutko bierz coś przeciw grypie i do łóżka :!: :!: :!: bo z choróbskiem ciężko dietkowac :!: :!: :!: :D :D
Gratuluję, ja wracam jako córka marnotrawna ;)
dziekuje agulka za wsparcie :) życze powodzenia i bede wpadac i czytac a czasem nawet zapisywać swoje złote mysli i u Ciebie jak tylko czas da mi łaske :* buziaki
dziekuje za odwiedzinki dzieewczynki :*
wlasnie skonczylam jesc snadanie jogobella light +3 ł. platkow fitness i lece na uczelnie wroce wieczorem to pozagladam do was buziaczki pa
miłego wieczorku^^
mi właśni się skończyły jogobellki :cry: musze skoczy na zakupy :!: :!: :!: jeju jeju tylko nie mam czasu :roll: :!: :!:
hey
dzis po sniadanku zjadlam jeszcze bułke z serem żółtym.. i nie chce mi sie juz jesc.. ale to chyba troche za mało bede musiala coss nie dlugo zjesc.. bo zaraz bedzie zapozno..;)
ide zakuwac :( :roll:
potem zajjrze :*
bilans dnia :
1006kcal
100 pół brzuszkow
nie mam dzis apetytu.. obiado -kolacje w sumie zjadłam na siłę..
zmeczona jestem eh wracam do nauki :roll:
buzka:*
znam ten stan...ja dzis zrobilam sobie labe totalna (no poza wizyta na uczelni) ale od jutra zapieprzam ze az kurz bedzie lecial...no i jeszcze trzeba bedzie zrobic dodatkowo to co mialam zrobic dzis :/
Zycze Ci milej, mimo wszystko nauki i zeby ten ciezki czas jak najszybciej sie skonczyl i z jak najlepszy finiszem :)
PS. zrobilas mi smaka na sera zoltego :/
witam :D
no jestem juz po sniadanku:1 paróka drobiowa, 2 x razowiec, 1pl. serka topionego hochland + czerwona heratka..
jakos dzzisiaj osłabiona jestem, nie wiem czemu..
lece teraz na zakupy bo w lodówce juz pustka.. a potem biore sie za psychologie.. :?
w przerwie w nauce.. zAjrze i poodwiedzam was ! :D
:*
Hej, witam koleznke o dweiderka! :D
Przeczytalam Twoj watek, fajnie, ze do nas dolaczylas! Obiecuje wspierac i tzrymac kciuki!
Milego weekendu i trzymaj sie cieplutko! :D
Coraz jak zajżę to Ty się cały czas uczysz dziewczyno :)
No ale rozumiem sesja
Milego weekendu
:D hehe oj mineralna wczoraj tp moze a sie uczylam ze 3h ale dzisiaj to ja sie dopiero zabieram :P niby mialam sie uczy ale zawsze cos wypadnie:)
no i tak sie zabieralam zabieralam dzis za ta nauke, i nie wyszło..;/ ale cala noc przedemna hehe.. uf
dzis mija dokladnie miesiac od kiedy jestem na diecie.. i wiecie co dobrze na tej diecie..:D
w ogole to chyba żołądek mi sie skurczył.. nie jestem glodna w dzien.. i te pozne wieczory nie sa juz takie straszne , przyznam ze mam ochote cos zjesc np kolo 23 ale udaje mi sie to powstrzymac.. :D od tej srody nie wszamalam juz nic po kolacji... ale sie ciesze.. bo bylo to moja zmorą naprawde (wieczne opychanie sie "po nocach" przed tv :roll:)ale jestem juzna dobraj drodze.. :P
i niejlepsze jest to ze od swiat nie mialam nic slodkiego w buzi :P kiedys nie bylo praktycznie dna zebym nie wszamala czegos slodkiego.. ! sama sobie sie dziwie i ciesze sie bo ta dietka naprawde mi sprzyja.. tylko nie wiem jak tam z moja waga czy cos drgnela czy nie.. :?
moje dzisiejsze menu:
sniadanko:
:arrow: parówka - 90
:arrow: 2Xrazowiec -178kcal
:arrow: 1p. sera topionego hochland -80kcal
Obiad:
:arrow: sałatka sledziowa 150g -350kcal
kolacja:
:arrow: serek wiejski - 150kcal
plyny: 1 litr wody , 200ml soku mandarynkowego 96kcal
łacznie : 944 kcal
:*
hehe, ja tez mialam dzis zakuwac ostro od rana a jest 19 prawie i ooo...lipa...ale juz sie biore i gratuluje nie dojadania po kolacjach, to wazne ;)
Buziaki :*
gratuluje miesiąca z dietką... :!: :!: :!: też jestem ciekawa jak tam waga :P ja dopiero w poniedziałek wchodze i to będzie dzien prawdy :!: :!: :!: hihiiii
jeśli chodzi o ważenie ja postanowiłam raz w miesiącu wchodzic na wage by nie wpaść w obsesje ...życzę miłej niedzieli wszystkim:**
agula, ja też mam tyle nauki, że szkoda gadać. A obiecywałam sobie...będę systematyczna :twisted: :lol:
Gratuluje tez miesiąca i nie moge się doczekać, aż staniesz na wadze ;)
Oj pamietam sesja... tragedia, glownie dla mojej wagi... Ciagle krecilam sie po domu, zazwyczaj kolo lodowki, byle tylko sie nie uczyc... Trzymam kciuki za zdane egzaminy na uczelni i te wagowe :)
miłej niedzieli:)
witam:D
Czekoladko87 - dziekuje, no i zobaczymy jak długo wytrwam z tym niedojadaniem, co do nauki to mi nie wyszlo wczoraj a dzis dopiero wstałam i juz naprawde sie biore:P buzka:*
Groor - a dziekuje:* , a Ty zobaczysz ze jutro sie pozytwnie zaskoczysz :D :*
Marlenka85 - i słuszne postanowienie :D ja wejde dopiero jak wroce do domku - ale moze to i lepiej bo bym wchodzila codziennie i denerwowala sie wachaniami wagi :)
Czukierek - dziekuje :* ja tez sie nie moge doczekac i mam nadzieje ze to co tam zobacze to bedzie mile zaskoczenie: :D
Carolima - dziekuje :* a JA Sama sobie sie dziwie bo tez zawsze wymyslalam np ze jestem glodna zeby sie nie uczyc.. a teraz.. tez wymyslam zeby sie nie uczyc ALE NIC ZWIAZANEGO Z JEDZENIEM :shock:
CzarnaWampirzyca - dziekuje i mam nadzieje ze mimo nauki bedzie miła :P buzka:*
dzis jestem juz po sniadanku:
1 kromka razowca + serek hochland light
+ goracy kubek :lol:
pozagladałam do WAS i teraz czas na... nauke :(
buziole:*
Witam
Pierwszy miesiac za soba to potem juz z gorki ( nie liczac zastojow wagowych, ale Ty sie rzadko wazysz wiec Ciebie to nie dotyczy :) ).
Waga na pewno pokaze duzo mniej, bo ladnie sie dietki trzymasz. No i zarazilas mnie tymi polbrzuszkami :roll: Dziekuje :)
witaj agula.... :lol: :lol:
niedziela pod znkaiem nauki?!
ja od jutra biore sie za siebie bo czekaja mnie w tym tygodniu 2 egzaminy :roll: :twisted:
iii tez sie nie moge doczekac toich pomiarów wagowych :wink: :lol: :lol: napewno waga ruszyla tak dobrze sobie radzisz :wink: :lol: trzymam kciuki:D
i ja tez dobrze sie juz czuje na diecie:D
i tak psychicznie dobrze mi z tym ze nie objadam sie :wink: super sprawa!
choc dzis czeka mnie proba bo widze sie dzis z moja psiapsiolka a ona lubi jesc haha :wink: :lol:
Ale dam rade juz nie jednej pokusie dalam sie oprzec:-)
mineralna no mam nadzieje ze dalej pojdzie z górki a nie pod :wink:
i bardzo sie ciesze ze zaraziłam tymi polbrzuszkami :D w sumie ja tylko podpowiedzilam a reszta to juz twoja zasluga :D:D i super!! tak trzymac!! buzzzzzzzzzka kochana:*
ChceBycSzczuplutka - dziekuje maleńka:* a co do spotkania z przyjacólka to napewno dasz rade oprzec sie pokusie :P bedzie dobrze!!:*:*:*
jestem wlasnie po obadkuuuuuu i nie moge oddychac.. chyba za duzo zjadlam :roll: ale w sumie to byl moj pierwszy od tygodnia cieply obiadek ( nie liczac zupek chinskich)
zjadlam "kapustke" (tj. kapusta, marchewka, pierrucha, pomidorki +zasmażka zbułki tartej ) zjadlam prawie caly sloik 0.5 l :roll: ale bez niczego bez zadnego chlebka czy kiebaski.. i tak na oko obstawiam 450kcal mysle ze wiecej by w tym nie bylo.. chociaż.. moze sie myle? no nie wiem..
a i do wczorajszego dnia doliczam jeszcze 150 półbrzuszków.:D
:*
Na oko to chłop w szpitalu umarł :lol: Ale nie mam pjęcia ile to mogło mieć kcal :P
Ja się swoim o dziwo najadłam, tzn czułam się pełna, ale...taki dobry był, że dla samego smaku chciało się więcej, ale więcej nie było na szczęście ;)
Wczoraj mi tak hamulce puściły na rizotto mojej mamy :oops:
hej :) hmmm, nie mam pojecia ile to moglo miec kcal, zalezy czy to bylo tluste czy nie bo jezeli to same warzywka to na moje oko az tyle kcal tam chyba byc nie powinno. Pozdrawiam niedzielnie :)
hej. ja tez wszystko na "oko" patrzę ;) a raczej te dania obaidowe bo nie mam wagi w oczach więc tym bardziej jest trudno. jesli same warzywka to na bank mniej.. ale tam jakas zasmażka była więc mozeliwe,że tak z 450kcal :) pozdrawiam
Hej Agula :) tak tak bylas kiedys u mnei a ja nei wiem jakim cudem nie wpadlam tu do Ciebie :) no wiedz nadrabiam zaleglosci :) przyjmiesz mnie jeszcze:D hehe :) pozdrawiam :) milego wieczorka :) buzka :*