No ja miałam taką fazę że pizza za mną chodziła jakieś 2 miechy... ale jakoś tak przeszła mi ochota ;) Hamburgerów, kebabów itp. też raczej unikam ;) Nawet mi to nieźle wychodzi bo chyba nie zjadłam nic takiego odkąd sie odchudzam - jedyne do czego sie przyznaję to dość regularne wizyty w sphinxie :D Średnio raz na miesiąc :roll: :roll:
Czukierasku Ty mój weź no mi daj instrukcje z tym mierzeniem cycków bo jakoś sie doszukać nie mogę :roll: :roll: a Iwonka tak Cię wychwala :roll: :roll:
Miłego dzionka! Buziole