No mi tez powiedz :twisted: :twisted: Też tak chceeeeeeem!:P
Wersja do druku
No mi tez powiedz :twisted: :twisted: Też tak chceeeeeeem!:P
Masz dobra przemiane materii Czukereczku to widocznie mozesz sobie pozwolic na wieksza dawke kalorii. Nic tylko sie cieszyc :D
Milego weekendu :wink:
no no Czukerku ja nawrócona powróciłam1 Ty tez masz iśc dobrą droga bez fast foodów i słodyczy!!
buziaki!
no zazrdroszcze, ja juz limit takich akcji, ze jem a chudne wyczerpalam chyba pare lat temu. ilosc razy ile chudlam tylam i znow wracalam do odchudzania nie zmiesci sie na "wolowej skorze"... eeee taaaaaaam, tez bym tak znow chciala :D
Nie mam pojęcia o gotowaniu, więc Ci nie powiem :P
A fastfoody to zły, bardzo zły pomysł. Powinnaś je porzucić raz na zawsze, nie tylko ze względu na dietę... :P Tako rzekłam ja :P
Jeden, jeden dzień mnie nie było a tu tyle do czytania. Ahhhh żyć nie umierać :D
Pozdrawiam.
ja nie lubie fastfoodow, wystarczy ze popatrze na te obskurne budki....kiedys pracowalam jeden dzien w wozie z fast foodem, to potem 2 lata nawet nie spojrzalam......ale raz na miesiac nachodzi mnie ochota na zapiekanke albo kebaba i musze walczyc, chociaz najczesciej ulegam:/
Ja mam jedynie problem z pizzą :( Ale jakos sie trzymam.
a ja zjadlam dzisiaj pizze, i hamburgera (wlasnej roboty) nie wiem ile to kcal, ale dzisiaj to wale!!!!!!!!! a co :D
carolimko, też bym zjadła pizzę ale nie mam bladego pojęcia jak toto przeliczyć...no i dopóki nie znajdę przelicznika kcal to muszę się obejść węchem :)
czukerku, też bym tak chciała.