-
aneczkkaa to cry for help
Na początku powinnam się przedstawić a więc mam na imię Ania. Na co dzień pracuje i mieszkam w małym miasteczku i jestem szczęśliwą mężatką Opowiem Wam moja historię.
W szkole średniej byłam normalną (szczupłą 55 kg /164 cm) nastolatką mój problem zaczął się, gdy ją skończyłam. W bardzo szybkim czasie przytyłam 15 kg nawet sama nie wiem jak to się stało? Później przybywało mi coraz więcej i więcej no i teraz ważę tyle ile ważę.
Od dwóch lat mam upadki i wzloty próbuję coś z tym zrobić jak mi się udaje to szybko wracam do swojej wagi nie potrafię sobie z tym poradzić! Jestem już zmęczona ciągłą walką bez rezultatów postanowiłam wziąć się w garść mam nadzieje, że się uda. Mam złe nawyki często gęsto mało jem w dzień dopiero na wieczór głód się nasila i jem co popadnie. Postaram się nad tym zapanować i dopiąć swego. Chciałbym pójść do sklepu kupić sobie co mi się będzie podobało a nie to w co się mieszczę. Bardzo nie lubię chodzić na zakupy zawsze jestem rozczarowana. Często chce mi się wyć
Czytałam, że nie jestem sama takie problemy ma wiele osób myślę, że wspólnymi siłami damy rade. Jestem do Waszej dyspozycji proszę o rady pomoc i wsparcie.
-
no pewnie, że nie jesteś sama. wszyscy tu walczymy z kilogramami
masz już postanowienie, że zmienisz sposób w jaki jesz. to bardzo dużo
wystarczy tylko teraz grzecznie założeń przestrzegać i dopniesz celu.
będę zaglądać. życzę powodzenia
-
Cieszę się że bedziemy walczyć razem
-
dzien dobry moja imienniczko
bardzo chcetnie wespre i bede wspierac
napisz tylko jaka diete planujesz jaki ruch bedziemy z Toba
-
A dzień dobry
Dietę rozpoczęłam od wczoraj zero pieczywa tylko chrupkie zero ziemniaków! Mięso gotowane nic smażonego dużo warzyw i wody. Nie będę się opierać na żadnej gotowej diecie. Więcej ruchu spacery, basen i ćwiczenia w domu mam fajną płytkę Dirty Dancing Workont . Przyjemne ćwiczenia w rytm muzyki z filmu.
Razem będzie raźniej
Lisia Jestem pełna podziwu twoim osiągnięciom trzymak kciuki za dalsze
-
Hej Aneczka
Ja tez dzis zaczełam bo mam dosc swojego balastu, całe zycie dietkuje i jakos fenomenalnych rezultatów nie mam. Ale wczoraj kolega mi przypomnial o moim celu a moze marzeniu o zgrabnej sylwetce i oto jestem Po swietach tak trudno wrócic gdy sie caly adwent ograniczało Ale nie popuszcze Chce Byc Szczuplutka
Zycze ci tego samego, zdrowego podejscia do diety i do siebie samej!
Pozdrowionka
-
witaj Aneczko !
BEDE ZAgladac jak Ci idzie i życze powodzonka!
-
Jestem pełna optymizmu i wiem, że nam się uda trzymam za wszystkich kciuki jak i za samą siebie sukces będzie murowany
oj jak bym chciała
-
Hej aneczka obiecalam ze wpadnie i jesyem jak tam dietka?? zaczelas juz wogole???:P nie czekaj na sam koniec zaczynaj od jutra jesli nie zaczelas jestemsy z toba ebdziemy cie wpierac :P
-
Ilka15 hehe Dzięki
Ja zaczełam od wczoraj właśnie zjadłam ostatni posiłek teraz piję melise z pomarańczą Jest milutko nie myśle o jedzeniu może pójdę na jakiś spacer ?? Jakoś nie chce mi się siedzieć w domu zaraz wyciągne mężulka a co ....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki