-
Ja tez podziwiam za cwiczenia :) ja zaczynam juz od jutra :P tak powoli bo jeszcze mnie gniecie i przydusza w oskrzelach :P ale ale ale i tak wezme przyklad :) cycek powiadasz:D niektorzy lubia cycki :D hehe:D ciii tego nie bylo :P milego wieczorka :) buzka :*
-
ja tez chce troche motywacji do ćwiczen oddaj mi co ? ;P buziaki i miłego tygodnia:***
-
oj oj mnie dziś brakuje tej chęci do ćwiczeń. wróciłam godzine temu z uczleni- ładnie pozaliczałam wszystko-wszytskie zalki w indexie . teraz w przyszła środę zaliczenie na prawach egzaminu z immunologii i witam 6 semestr!
z rana miła niespodzianka @! a temu sie ucieszyłam,że mi dieta jej nie przesunela jak rok temu ;) bo od pół roku to mam wręcz książkowa @ :wink: więc chyba ta waga wczorajsza mogłaby byc niższa, gdyby nie @!
dzis dietka na chcwilę obecną wyczerpała tysiaka i do końca dnia woda herbatki. bo rano mleko plus płatki potem jabłko gigantyczne, na obiadek zas cycek i warzywa- part 2 z wczoraj!, szklanka rosołu i teraz wcinam flipsy ;) kurde nie powiem ale wizyta po nich w wc jest niesamowitym doznaniem- jakby z kiszek mi wsyztsko wymiotło :wink: :wink:
ale tak po 8 zmusze się,żeby godzinke posmigac na orbitreku! teraz smigam do was kochane zobaczyć jak tak po poniedzialkowych ważeniach!
-
no @. brry. bardzo dobrze, że jak w zegarku. to znak, że zdrowa dieta.
swoją drogą dziwne, że mi nie przesunęło po 20 kilogramach w 3,5 miesiąca, ale to pewnie dlatego, że uznał organizm, że zdrowo się prowadzę;)
ja tak samo jak ty.dziś już tylko woda i herbata
no i gratuluje wypełnienia indeksu :)
oraz ja sobie zdałam sprawę, że zaraz będę miała 8 semestr. a pamiętam doskonale jak byłam na pierwszym
miłego wieczoru
-
-
i szlak trafił postanowienie : tylko woda :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
zjadłam połówke kawałeczka cieniutkiego rolady orzechowej z kremem i wypiłam lampke koniaku... bo DZIEŃ BABCI DZIŚ!! a babci nie mogłam odmówic jeszcze jak ta rolada tak na mnie patrzyła :oops: :oops: :oops: wstyd jak cholera , ael żyje sie dalej!
za to 1h pobiegałam na orbitreku wypociłam sie podwójnie jako,że ćwiczyłam ja i @!! więc zmeczenie i poty podwójne były dziś ale dałam rade! co nie zmienijsza jednak mojego grzechu słodyczowego :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
-
Skąd, ja to znam, jak tu babci odmówić? Nie da się...
Ale jak się tak wypociłaś na orbitreku to waga pewnie nic nie poczuje :) Gratuluję zaliczen i trzymam kciuki za to otatnia!
-
:lol: czesc Kochana :D
no ładnie tu @ a Ty orbitrekujesz :D ja bym nie miła siły... a co do diety i @ to ja tez od kad zaczełam dietkowac to mam jak w zegarku i cykl mi sie skrócił o tydzien :shock: iec @ mnie nawiedza czesciej... ale o czym ja wogole mowie :oops: to miało byc tak by the way....
o rany jak ja nienawizde immunologii :| a w poniedziałek mnie czeka jak u Ciebie zal na prawach egzaminu :?
-
:D Ty koniaczek, a ja winko :lol:
Ale nadrobimy to i spalimy grzecznie te nadprogramowe kalorie!
Ja też wywijam na orbitreku :D , tylko że ostatnio jakoś obraził się na mnie, bo postawiłam go w kąt. Już jakieś 3 tygodnie. Patrzę codziennie na niego smętnym wzrokiem, a on stoi w tym kącie nieugięty, sam wyjść nie chce. Chyba muszę w końcu go przeprosić i wyprowadzić z tego kąta :?
-
OJ ZAZDROSZCZE TYCH ODWIEDZIN U BABCIÓW I DZIADKÓW.... BO JA POLEGLAM... DZIECKO CHORE I TRZEBA W DOMKU SIEDZIEC....ALE ALE TELEFONY BYŁY WYKONANE,,,, NAWET JAGODA ZAMAMROTAŁA COS DO SUCHAWKI :D :!: :!: :!:
P.S....A I TEGO KONIACZKA I ROLADY TYŻŻŻŻŻŻŻ HIHIIII ZAZDROSZCZE..... :lol: :lol: :lol: