DOPIERO DZIS ZOBACZYLAM TWOJE FOTKI....JESTES SUPER LASKA ...WIESZ??...I JAKIE POSTANOWIENIA NONO JESTESM POD WRAZENIEM...BUZIAKI LIEBE:*
DOPIERO DZIS ZOBACZYLAM TWOJE FOTKI....JESTES SUPER LASKA ...WIESZ??...I JAKIE POSTANOWIENIA NONO JESTESM POD WRAZENIEM...BUZIAKI LIEBE:*
Mocne postanowienia !
Ode mnie więc obiecane mocne trzymanie paluchów za silną wolę !
I oczywiście udanej walki z mikro !
Btw. - dzięki kobity za rozmowę o orbi - potrzebowałam gdzieś się ukierunkować jeżeli chodzi o info na temat aktywności fizycznej na nim .
Czesc misiaczku
Nooo i jak dzien bez slodyczy jest? napewno! ja zaraz na orbiego wskakuje a Ty?
bo ja dzis ładnie dietkuje i nastawienie takze jak najbardziej mam optymistyczne!
misiak i usmiechaj sieeeeeee
Kurczę! Przecież byłam tu wczoraj, a teraz wszyscy o 90-tej stronie piszą
No to poleciałam tam zajrzeć, bo niby jestem, a jednak nie jestem na bieżąco
O kurde !!! Liebe !!!
Nie będę Ci wiele słodzić, bo wszyscy już wszystko powiedzieli Powiem tylko : ZAZDROSZCZĘ CI PLECKÓW !!!!!!!!! Ja nawet jak już nie wiem jak szczupła byłam, to mi się zaginały wałeczki, a Ty taka gładziutka jesteś !
A po drugie sama już to stwierdziłaś, że bardzo dawno temu byłaś taka szczupła. Więc można powiedzieć, że teraz jesteś najchudsza do tej pory. I dobrze, że jesteś z tego dumna.
A co do obżarstwa i pilnowania wagi po schudnięciu, to właśnie doszłam niedawno do wniosku, że już się tego nie boję, bo zawsze łatwiej na bieżąco kontrolować wagę i jak przybędzie "przypadkiem" kilo lub dwa to łatwo się będzie tego pozbyć, niż znowu dopuścić do wielkiej wagi i walczyć z tym od nowa. Trzeba jednak cały czas trzymać rękę na pulsie, ale po długim odchudzaniu, to już trochę ma sie we krwi. A takie jednorazowe obżarstwo, jak Twoje ostatnio, to tylko nauczka na przyszłość. Sama widzisz, jak na Ciebie zadziałało: ból brzucha, wyrzuty sumienia i................dobra reakcja - chęc spalenia kalorii - mimo wszystko. Nabierasz dobrych nawyków, a tych złych się pozbędziesz, tylko jeszcze potrzebujesz czasu.
Ja sobie obiecałam, że jak przytyję kilo, to od razu będę reagować - na bieżaco! To chyba najbezpieczniejszy sposób kontroli. A zrzucić kilo - to już pryszczyk
Pozdrawiam!!!!!!!
pare godzin mnie tu nie było.. a tu tyle... tyle pochwał za mój wygląd... czego jak czego ale tego się nie spodziewałam...
więc DZIĘKUJĘ WAM:*
a co do postanowień to dziś dietka tak noo miałą być 700kcal ale będzie chyba tak pii 800kcal
po Klanie będzie sesja z 8minutkami a po 19 orbitrek bo jakoś za ćwiczonka się zebrać nie umiałam- ale miałam usprawiedliwienie bo siedział mi na głwoie mały 10letni gad.. maskaraaa pół domu mu do góry nogami przewrócił.. nie mam instynktu matki polkii oo nie bo bym go kijem lała za to latanie
oj uwierz..za przewrócenie połowy domu nawet matka polka dałaby lanie
ja tez sie biore za 8 minutniki ale przezyc tych obcislosci na tych facetach nie umiem <fuj>
pozdrow od nas orbiego
buziaki Sliczna :*
Adria.. no co Ty?? nie podoba Ci sie Pan w obcisłym pasiaku?? xD boski xD xD
ZDRADZCIE CO TO ZA 8???
POWODZENIA I WIATRU W ZAGLE!!!
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Liebe,
pewnie się już nasłuchałaś tych pochwał i zaraz Ci się niedobrze od słodkości zrobi,
ale ja też muszę się wypowiedzieć I powtorzyć, że naprawdę, Liebe, boska laska jesteś i nie myśl inaczej, bo się będziesz okłamywać:P Oczywiście - nie powinnaś spocząć na laurach, ale doceń to, jaka jesteś piękna! I że tyle serca, tyle pracy w to włożyłaś! Mowiłam Ci już, że Cię podziwiam I powtórzę to jeszcze raz, bo naprawdę jesteś godna podziwu
Ja też wypowiedziałam walkę słodyczom. Będziemy trzymać się razem. ;* Jesteśmy od nich silniejsze, pamiętaj ^^
Zakładki