no ba
ale ja nie dodaje tych przypraw torebkowych tylko sol i tre czosnek
A ja z takich mniej wyszukanych rzeczy uwielbiam chleb z grila natarty czosnkiem i polany ketchupem. Ahhhhh. Chleb = jeden wielki zakaz ;(
Ale tu pachnie..... kiełbachą i serem ,i czosnkiem, i grzybami
Uciekam stąd, bo mi ślina z pyska na klawiaturę kapie
POZDRAWIAM DOTI !!!
Witam witam!
Dietka ok, troszke w niedziele przesadziam bo zjadlam kolacje z mezem taka jak on - czyli bialy chleb. Poniedziaek i wtorek ok. Do tego jezdze po godzince na rowerze! Raporcikow nie byo bo nie mialam na nie czasu!Ale kalorie liczylam!
Ale od jutra postaram sie je robic znow codziennie!
Ide zobaczyc co u Was!
doti, a to chlebuś jest zakazany??? Bo ja sobie go w ramach limitu kcal wliczyłam...
No biały chlebek raczej jest zakazany. Nie ma nic bardziej pysznego i jednocześnie zakazanego.
Własnie zauważyłam, ze dużo osób na diecie najbardziej teskni za biełym chlebem. Nie zapiekankami, pizzą czy innymi swiństwami ale zwykłym białym chlebem
I białymi chrupiącymi bułeczkami..... oj sama słodycz...
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
to ja siakas dziwna jestem bo tylko tesknię za kupa słodyczy.. i tylko za tym... inne mnie nie rusza. no moze ejszcze zółty serek..
JA DZISIAJ POSZłAM DO PIEKARNI PO BIAłą BUłKę I CIASTKO FRANCUSKIE A WYSZłAM Z GRACHAMKą ;(
Zakładki