cześć Kochanie :*
przepraszam, że dopiero teraz piszę... miałam napisać już dawno, ale zawsze coś stanęło na przeszkodzie... a jak nie napisałam, to potem nie pamiętałam, bo odwiedzam tylko te wątki, które mam zapisane w "moich postach"
ale teraz już się zapisze i będę częściej
mam nadzieję, że to dobrze

bierz się Kotek do roboty, ja też się wezmę, ale po świętach... jej, ja to wciąż tak odkładam, na za tydzień, za miesiąc... i nic, waga bez zmian
a wakacje coraz bliżej

całuję Cię mocno
i powodzenia :*