Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 319

Wątek: MARLENKA85 walczy nadal i czeka na wsparcie :)

  1. #1
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie MARLENKA85 walczy nadal i czeka na wsparcie :)

    Witajcie!
    Kolejny raz zawiodłam samą siebie . Kiedys bywałam tu często , kiedys mi szło dobrze ...a potem przyszło koszmarne jojo które dało mi 3 cyferki... 111 kg
    Moze ktos mnie pamięta ? Wstyd i hańba !
    Ale dosyć użalania się nad sobą ... czas sobie spojrzeć w twarz i powiedzieć "co mnie nie zabije to mnie wzmocni."
    Więc zacznę jeszcze raz....

    witajcie serdecznie Ci którzy weszli !
    przemyślenia nad moim życiem zaowocowała tym posto-blogiem...
    Mam na imie Marlena , mam 22 lata i waże 110/111 kg. Czas przyznąć to przed światem a przede wszystkim samą sobą - tak jestem otyła, jestem grubasem , gruba beczka... tak nazywali mnie w dziecinstwie, tak pewnie myślą teraz o mnie bo powiedziec nie wypada dorosłemu.To smutne...
    W myślach jestem piękną, atrakcyjna i sexowną laseczką...z tzw. "dobrym genem".Postanowiłam tą myśl urzeczywistnić...może bedzie gdzieś tam dziewczyna która czuje się tak samo jak ja ? Może ten poczatek zainspiruje ją... Będę tworzyć siebie , naradzać się na nowo ...Przecież też chciałabym mieć chłopaka , móc kogoś kochać ... A oni nie lubią grubasek i dziewczyn z kompleksami...Chce BYĆ SZCZĘŚLIWA.Ale przede wszystkim robię to dla siebie , swojego zdrowia i szczęścia....

    W tym nowym roku to jest moje mocne postanowienie- OSIĄGNE I UTRZYMAM MÓJ CEL! A Celem moim jest 70 kg na początek...
    Chce zmienic nie tylko dietę ale i image...
    Trochę o mnie: Pracuję i studiuję mam bardzo mało czasu na myslenie nad tym co jem ... będe sie starac zaglądac tu i zostawiac wpisy jak najczęściej. Pozdrawiam wszystkich czytajacych.

  2. #2
    agula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    WITAM
    bede wspierac i zagladac..
    napisz jaka dietke planujesz i jaki rodzaj ruchu???
    trzymam kciukasy :*

  3. #3
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Życze powodzenia, ale może troche zmiany w motywacji? Lepiej dla siebie a nie dla mężczyzn

  4. #4
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    agula dziekuję za wsparcie to bardzo milutkie , ja także trzymam za Ciebie kciuki!Nie zastanawiałam się nad diętą chyba MŻ- mniej żreć w końcu to zmiana do końca życia
    czukerek i w tym cały sęk... żeby czuć się szczęśliwą potrzebuje tego samego co każda kobieta ...ciepła i miłości...potrzebuje mieć świadomość bycia atrakcyjna to mi da 100% pewności siebie i o to chyba chodzi w tym wszystkim moja dusza będzie spełniona

  5. #5
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Bez urazy, ale do tego nie trzeba KONIECZNIE bycia szczupłym. Ja gruba byłam zawsze i jakoś nie zauważyłam specjalnej "szuszy" w tym temacie No chyba, że Tobie zależy na najzwyklejszym wykręcaniu karku przez mężczyzn na ulicy :P

    Niezależnie od motywacji, wierzę, że dasz radę Będę zaglądała na pewno.

  6. #6
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    czukerek widzisz kazda z nas była wychowana w innym środowisku , śród innych ludzi i tak też sie rodzą motywacje ... u mnie jest tak u Ciebie inaczej , najważniejszy cel a mamy taki sam wiec także życze powodzenia.

  7. #7
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Hmm...wiem, że środowisko dużo daje.

    Chodziło mi raczej o to, że naprawdę dużo jest w głowie. To jak piszesz sugeruje, że masz naprawdę duże kompleksy, które wbrew pozorom nie muszą znikac wraz z utraconymi kg. Poczucie własnej wartości to nie zbrodnia i tego ci życzę równie mocno jak udanej diety

    Nie twierdzę też, że bycie grubym jest lepsze, łatwiejsze, ale na pewno nie jest barierą dla szczęścia i miłości. Znam dziewczynę, która obecnie ważu ok.110kg...gdy poznała "swojego" było jej jakieś 50kg mniej. Do dziś świata poza nią nie widzi a każdemu, który śmie na nią spojrzeć ( a takich nie brakuje) gotów oczy wydrapać

    Wszytsko zależy od osoby. Jednym zrzucić kg pomaga "wstręt do siebie", inni chudną....gdy rośnie w nioch samoakceptacja, bo wiele osób wpada z błędno koło i problem zbędnych kg zajada następnymi...Poza tym pewnośc siebie dodaje tony seksapilu - i grubym i szczupłym


    JA raczej całe życie problemów z kompelksami nie miałam. Pojawiły się niedawno na wielu płaszczyznach wskutek kilku zdarzeń (notabene z wyglądem niezwiązanych, był to raczej skutek ogólnego WIELKIEGO DOłKA). Na szczęscie poczucie własnej wartości wzrasta do stanu pierwotnego i widze same plusy tego zjawiska

  8. #8
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    Masz racje mam sore kompleksy wnikło to pewnie ze względu na to że dużo wycierpiałam przez swoją nadwagę. Z nimi też będe walczyć.

  9. #9
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    będę trzymać kciuki, żeby Ci się udało

  10. #10
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    trzymam kciuki za te wymarzone 70 kg

Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •