-
MARLENKA85 walczy nadal i czeka na wsparcie :)
Witajcie!
Kolejny raz zawiodłam samą siebie . Kiedys bywałam tu często , kiedys mi szło dobrze ...a potem przyszło koszmarne jojo które dało mi 3 cyferki... 111 kg
Moze ktos mnie pamięta ? Wstyd i hańba !
Ale dosyć użalania się nad sobą ... czas sobie spojrzeć w twarz i powiedzieć "co mnie nie zabije to mnie wzmocni."
Więc zacznę jeszcze raz....
witajcie serdecznie Ci którzy weszli !
przemyślenia nad moim życiem zaowocowała tym posto-blogiem...
Mam na imie Marlena , mam 22 lata i waże 110/111 kg. Czas przyznąć to przed światem a przede wszystkim samą sobą - tak jestem otyła, jestem grubasem , gruba beczka... tak nazywali mnie w dziecinstwie, tak pewnie myślą teraz o mnie bo powiedziec nie wypada dorosłemu.To smutne...
W myślach jestem piękną, atrakcyjna i sexowną laseczką...z tzw. "dobrym genem".Postanowiłam tą myśl urzeczywistnić...może bedzie gdzieś tam dziewczyna która czuje się tak samo jak ja ? Może ten poczatek zainspiruje ją... Będę tworzyć siebie , naradzać się na nowo ...Przecież też chciałabym mieć chłopaka , móc kogoś kochać ... A oni nie lubią grubasek i dziewczyn z kompleksami...Chce BYĆ SZCZĘŚLIWA.Ale przede wszystkim robię to dla siebie , swojego zdrowia i szczęścia....
W tym nowym roku to jest moje mocne postanowienie- OSIĄGNE I UTRZYMAM MÓJ CEL! A Celem moim jest 70 kg na początek...
Chce zmienic nie tylko dietę ale i image...
Trochę o mnie: Pracuję i studiuję mam bardzo mało czasu na myslenie nad tym co jem ... będe sie starac zaglądac tu i zostawiac wpisy jak najczęściej. Pozdrawiam wszystkich czytajacych.
-
WITAM
bede wspierac i zagladac..
napisz jaka dietke planujesz i jaki rodzaj ruchu???
trzymam kciukasy :*
-
Życze powodzenia, ale może troche zmiany w motywacji? Lepiej dla siebie a nie dla mężczyzn
-
agula dziekuję za wsparcie to bardzo milutkie , ja także trzymam za Ciebie kciuki!Nie zastanawiałam się nad diętą chyba MŻ- mniej żreć w końcu to zmiana do końca życia
czukerek i w tym cały sęk... żeby czuć się szczęśliwą potrzebuje tego samego co każda kobieta ...ciepła i miłości...potrzebuje mieć świadomość bycia atrakcyjna to mi da 100% pewności siebie i o to chyba chodzi w tym wszystkim moja dusza będzie spełniona
-
Bez urazy, ale do tego nie trzeba KONIECZNIE bycia szczupłym. Ja gruba byłam zawsze i jakoś nie zauważyłam specjalnej "szuszy" w tym temacie No chyba, że Tobie zależy na najzwyklejszym wykręcaniu karku przez mężczyzn na ulicy :P
Niezależnie od motywacji, wierzę, że dasz radę Będę zaglądała na pewno.
-
czukerek widzisz kazda z nas była wychowana w innym środowisku , śród innych ludzi i tak też sie rodzą motywacje ... u mnie jest tak u Ciebie inaczej , najważniejszy cel a mamy taki sam wiec także życze powodzenia.
-
Hmm...wiem, że środowisko dużo daje.
Chodziło mi raczej o to, że naprawdę dużo jest w głowie. To jak piszesz sugeruje, że masz naprawdę duże kompleksy, które wbrew pozorom nie muszą znikac wraz z utraconymi kg. Poczucie własnej wartości to nie zbrodnia i tego ci życzę równie mocno jak udanej diety
Nie twierdzę też, że bycie grubym jest lepsze, łatwiejsze, ale na pewno nie jest barierą dla szczęścia i miłości. Znam dziewczynę, która obecnie ważu ok.110kg...gdy poznała "swojego" było jej jakieś 50kg mniej. Do dziś świata poza nią nie widzi a każdemu, który śmie na nią spojrzeć ( a takich nie brakuje) gotów oczy wydrapać
Wszytsko zależy od osoby. Jednym zrzucić kg pomaga "wstręt do siebie", inni chudną....gdy rośnie w nioch samoakceptacja, bo wiele osób wpada z błędno koło i problem zbędnych kg zajada następnymi...Poza tym pewnośc siebie dodaje tony seksapilu - i grubym i szczupłym
JA raczej całe życie problemów z kompelksami nie miałam. Pojawiły się niedawno na wielu płaszczyznach wskutek kilku zdarzeń (notabene z wyglądem niezwiązanych, był to raczej skutek ogólnego WIELKIEGO DOłKA). Na szczęscie poczucie własnej wartości wzrasta do stanu pierwotnego i widze same plusy tego zjawiska
-
Masz racje mam sore kompleksy wnikło to pewnie ze względu na to że dużo wycierpiałam przez swoją nadwagę. Z nimi też będe walczyć.
-
będę trzymać kciuki, żeby Ci się udało
-
trzymam kciuki za te wymarzone 70 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki