Ostatnio nie zagladalam na forum wiec w kilku slowach o minionym tygodniu: KOOOOOSZMARRRRRR!!!!!!!!!!!!!!
W pracy same stresy i to strasznie przelozylo sie na jedzenie.Ktoregos wieczoru najadlam sie chipsow, tak ok. 17. Zaznaczam ze ostatnio chipsy jadlam chyba z pol roku temu. W sumie to sie nie najadlam tylko nazarlam. Oczywiscie w nocy zrobilo mi sie niedobrze i nie moglam spac. Wszystko tak lacznie z nerwami niedlugo chyba mnie wykonczy. Mam nadzieje ze ten tydzien bedzie lepszy.