Nie, nie uciekłam Jeszcze :P
Tylko że dzisiaj na wadze 81,5. Ogólnie nic nie idzie zgodnie z planem Jeśli do końca tygodnia nie zejdę poniżej 80,3, to zmieniam ticker. A miała być 7 16marca...
I jeszcze - nie mogę się zmusić do ćwiczeń. Tylko na tańcach wczoraj byłam... Zupełnie straciłam motywację. Licznik skoków usuwam - to tylko pic na wodę jest teraz
Przed chwilą zrobiłam 20 brzuszków. Ale coś mi chlupie w trzewiach