Aaa.. zastrzelcie mnie!
Przed chwilą zjadłam - 2 grzanki... Z takich wielkich kromek, prawie jak 4... z żółtym serem i margaryną... Bo tak mnie brzuch boli. I coś mi się przewiedziało, że się muszę przepchać... A teraz siedzę w rozpiętych spodniach i cierpię jeszcze bardziej... I próbuję wypić zieloną herbatę... Stwierdziłam, że nie pójdę do łóżka póki się nie wykakam i jutro się ważę i zmieniam suwaka, na gorsze

Czukerek - ja mam całe 2 tabliczki gorzkiej czekolady, chcesz?
Xara - no wiem, no wiem... Po prostu... Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie A moje nastawienie dietowe? Leży i kwiczy... Jak widać, słychać i czuć...