Grubasku..cóż, jeśli użyła określenia tłusta jak napisałaś i ogólnie miało to mieć złośliwy wymiar to...szkoda mi tej osoby, kg można zrzucić - głupota pozostanie.
Ale jeśli to była zwykła uwaga...no...co tu dużo ukrywać, bycia grubasem nie da sie...ukryć. Nie ma tak co brac tego do siebie. Jeśli mi ktoś by tak powiedział to potraktowałabym to jako stwierdzenie typu "jesteś brunetką". Może nie najlepsza prawda, ale prawda. Świata nie zmienisz...ale dystans do siebie to podstawa. Chocby po to by po tego typu sytuacjach (niezaleznie czy dotycza wagi czy czegokolwiek innego) nie zażerać tego czymś słodkim
Poza tym wszytskim to sie zgadzam z wpisami powyżej na temat Twojej osobyI pamiętaj, że Twoją wartość wyznaczasz tylko Ty sama
A przecież wiesz, że jesteś ZAJEBISTA
![]()
Zakładki