A ja cóż tak jak wspominałam liczę liczę i jeszcze raz liczę kalorie Chyba nic innego na mnie nie działa tak skutecznie...
Nie mogłabym tak jak Ty sie Ograniczyć bo za bardzo folgowałabym sobie tu i tamA to jakieś małe ciasteczko a to jakiś kotlecik
Piję czerwoną herbatę w ilościach no może nie zatrważających ale jednak to czerwona...Zielonej natomiast nie cierpię...Bleeeeeeeee....
Jeżeli chodzi o słabość do słodyczy to znam ją bardzo dobrze...Ze swojej strony mogę Ci poradzić łykanie chromu organicznego(do kupienia w aptece bez recepty).Poprawia bowiem metabolizm glukozy we krwi.
Łykam go od początku diety czyli 4 dzień i wiesz jakoś tak o słodkim nawet nie myśle-wcześniej dzień bez słodyczy był dniem straconym
Miłego wieczoru
Zakładki