Wątek: Za 16kg będę w siódmym niebie :)

WITAM !!!

Grzebię sobie po necie i znalazłam taką stronkę z której można ściągnąć program w excelu , który oblicza dokładnie ile wegli, białek i innych cudów dostarczamy do organizmu, no i jak sie to ma do tego, ile powinnyśmy dostarczać.

Wpisuje sie dane tzn. wiek wzrost itd i oblicza ile powinno sie dostarczać kcal chcąc schudnąć. Mi wyszło 1360kcal.

Nawet ciekawy ten program, polecam cierpliwym

Oto link: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Np sie dowiedziałam że zjadłam o 100% więcej węglowodanów niz powinnam, a białka i tłuszczów o ok 50% mniej niz powinnam. Tylko ciężko to chyba tak dopasować by było jak powinno być. No nic, popróbuę i POLECAM

Oj dawno mnie tu nie było, baaaardzo dawno, aż wstyd sie przyznać

Nie pisałam na forum, ale założyłam sobie taki dziennik, pamiętnik z odchudzania czy jak to inaczej nazwać i zapisywałam sobie moje poczynania.
Dziś to przeczytałam i musze przyznać że opłaciło się pisać. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moim największym problemem w pozbyciu sie zbędznych kg są :
1- słodycze
2- podjadanie!!

A w tym dzienniku czarno na białym. W 90% dni zakończonych niepowodzeniem, było ono spowodowane 1 lub 2 przyczyną.
Nie potrafie chyba, a raczej napewno zrezygnować całkowicie ze slodyczy i postanowiłam, że jesli juz kupie coś słodkiego to będzie to batonik (musli) - ok 100kcal. Ewentualnie jakiś inny baton, który może mieć nawet ponad 200kcal. BYLE TYLKO NIE KUPOWAĆ JAKIŚ PACZKOWANYCH CIASTEK CZY CIASTEK NA WAGĘ, bo jak takie sie znajdą w zasięgu mojej ręki to wpadam w trans i jem puki nie skończę !!

Dziś mam 1008 kcal i zjem jeszcze kolację - jogurt lub pieczywo chrupkie z serkiem. Czyli będzie 1140 ok.

Trzymajcie kciuki Ja tez będę

Przyszłam się przywitać i podziękować za odwiedziny
Słodycze to najgorszy nałóg Ja od jakiegos miesiąca nie tknęłam nic przetworzonego a i tak tylko trochę sie od nich odzwyczaiłam, za to uzależniłam się od miodu , rodzynek i suszonych śliwek Polecam gorąco słodzik , może nie jest zbyt zdrowy ale nie ma prawie wcale kalorii , a przecież cukier też nie jest zdrowy. A posłodzikowac można prawie wszystko i traktować jak deser :P Mnie zawsze po obiedzie dopada dzika ochota na słodkie , a jak jest z tobą?