Masz racje, wszystkie jestesmy jak alkoholiczki i to nie prawda ze da sie z tego wyleczyc. Nalogowiec zawsze bedzie nalogowcem talko moze ten glod jakos uspic. Cale zycie trzeba sie jednak pilnowac. Takie juz jest, kazdy ma swoja piete Achillesowa. Trzeba walczyc.