Wątek: Nareszcie wchodzę na prostą i gubię jojo :)

X Kawa (bez cukru) 0,5 2,50
X Masło roślinne płaska łyżka 10g 1 75,00
X Chleb mieszany z soją kromka 20g 2 93,20
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X serek wiejski Pitąnica opakowanie 100g 1,5 154,50
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 0,5 56,40


W sumie kalorii: 421,60

Zaczełam znów liczyc co zjadłam tyle narazie
A tak wogóle czy ktoś z Was ma wage która liczy kalorie bo tak myślę okupnie takiej wagi,a są na alegro
dolinalotosu żartuję i nie przejmuje się,no ale te bałwanki to kusza,ale do wesela mi sie nie uda bo sie nie katuje głodem zresztą w moim wieku i przy nadcisnieniu to drastyczne diety ida w kąt.Pozdrawiam i miłego dnia

fruktelka no kurcze te ssanie to okropne,ale mam zestaw pu-er,herbatka i tabletki,brałam to w zeszłym roku i pomagało mi miłego dnia

fruktelka a ja cos zaniedbałam ruch i mój rowerek stoi
w sumie to wiecznie cos robie w domu i w ogrodzie bo jeszcze mam zaległości po remoncie ale towiele nie daje musze iąsć na rowerek znów

Pewnie , że waga ruszy.
Teniu ja Ciebie ssie, to może kup sobie błonnik w talbetkach? Ładnie zapełnia żołądek

Milego tygodnia!

Zamieszczone przez Kasikowa

Pewnie , że waga ruszy.
Teniu ja Ciebie ssie, to może kup sobie błonnik w talbetkach? Ładnie zapełnia żołądek

Milego tygodnia!

KIEDYS JUŻ TOPRZERABIAŁAM I MNIE MULIŁO PO NIM WIEM Z OBSERWACJI ŻE SAMA MUSZE ORGANIZMU TO ZWALCZYC I TYLKO HERBATKI PU-ER MI W TYM POMAGAJĄ

o tak herbatka czerwona pyszna jest
Mi też pomaga

JUŻ MNIE SSIE KURDE IDE PO WAFELE RYŻOWE
X Deser ryżowy na mleku średnio 100g 1,5 175,50


W sumie kalorii: 597,10
ZAMIAST WAFLI TO JEM BELRISO RYZ NA MLEKU

X Ziemniaki gotowane średnio 100g 2 124,00
X Kurczak pieczony średnia porcja 200g 1 420,00
X Nektarynkowy szkl. 250ml 1 152,00
X Pomarańcza bez skórki średnio 100g 1 40,00
X Mandarynki średnio 100g 1 35,00
X Fitness baton opakowanie 23,5g 1 90,00


W sumie kalorii: 1 458,1+120=1578,1
TYLE PO OBIEDZIE DODAŁAM 120 BO KAWA I SURÓWKA Z SELERA
NO I JUŻ MAM PRAWIW 1600 A JESZCZE ILE DO WIECZORA

PO OBIEDZIE JUŻ NIE LICZYŁAM
ALE100%ZE PRZEKROCZYŁAM 2000 CAL.

Teniu, moim zdaniem taka waga to pic na wodę...bo ile ona moze miec zapisanych tych produktow? Ja tam wole swoja zwykla a potem do dzienniczka.


A gdzie w menu warzywa, no gdzie? Zapychaja, maja mało kcal, wprowadzź je do jadłospisu, pilnuj pór posiłku a jak Cie już będzie mega ssało to polecam sobie przypomnieć o:

-ogórkach kiszonych/konserwowych, jakichkolwiek
-kalarepka do chrupania
-szklanka barszczu do picia (te z torebki to chemia, ja wiem, ale od czasu do czasu...a kcal niecałe 40)



Polecam też pomidory pokrojone, zalane jogurtem naturalnym (+ewentualnie cebula)

DZIŚ JUŻ BYŁO LEPIEJ BO BYŁAM ZAJĘTA DALSZĄ PRACĄ W OGRODZIE

czukerek PÓR POSIŁKU SYARAM SIĘ PILNOWAĆ A CO DO WARZYW TOLUBIE ALE MNIE ZAWSZE SSIENA COŚ SŁODKIEGI I WTEDY BIORĘ JOGURT LUB BATONY FITNES APROPO WARZYW TO NA OBIAD BYŁA MROŻONKA WARZYW DO POTRAW CHINSKICH Z CHUDYM MIĘSEM

Zazdroszczę pracy w ogrodzie. Ja wciąż na to nie mam czasu, a uwielbiam.
Teniu widzę, że super sobie radzisz z dietką. Jeszcze chwila, a kilosy na pewno zaczną spadać.
Wiesz, u mnie też bardzo powolne jest to odchudzanie. Ale co zrobić...trzeba zacisnąć zęby i dalej trwać w diecie.
Miłego dnia!