Dziś piękny dzień to spacerrów było co niemiara idietkowo też nieżle bez obżerania się

dolinalotosu narazie to ona bestia się na mnie obraziła i trzyma się na tym samym poziomie

aneta123 a ja jutro mam w planie prace w ogrodzie i zacznę od koszenia trawy i będę spalać tłuszczyk


fruktelka postanawiam że jutro rano sie zważę,zapiszę aktualną wagę na suwaku i wyniosę wagę z łazienki do pokoju gościnnego gdzie mało wchodzę i wyznaczam dzien wazenia na poniedziałek

czukerek za okno to może nie bo się czasmi przyda,ale od jutra powędruje do innego pokoju