-
No to znów poniedziałek....... i cały tydzień trzeba pracowac... .
Podsumowujac ten weekend to musze przyznać iz nie był najgorszy zjadałm może ze trzy cukierki , kawałek sernika... ...nie trzymałam ścisło diety tylko starałm się nie obżerać.
Acha i bedąc u rodziców zakupiłam wagę elektroniczną no i stając dzis z rana świeża jak śmietana... na starej wskazówkowej: 79 a na tej nowej cholera......79,5 kg. Ale i tak dzięki że nie ma bałwanów bo po tym weekendzie to na bank je widziałam.
A wogóle jakostak dzisiaj mi sie nic nie chce.... jakiegos doła mam czy co???// Fakt dobrze że wpracy nie mam słodyczy bo chyba nie wywalczyłabym z tą słabością.....
No to Kochane dziweczątka następny tydzień diwty przed nami.
Kurczę słonko wygląda wiosna idzie do nas coraz bliżej a ja na lato przeciez mam wyglądac jak laska.......holender cos mi sie wydaje że to jaoś ociężale idzie.
-
witaj:)
przegladnełam Twoj pamietnik i powiem Ci ze bardZooo fasjnie sie Ciebie czyta:) bede Cie wspierac jesli mnie przyjmiesz do grona Swoich forumowiczek:P:P:P
i gratuluje zjedzenia tylko 3 cukierkow...bo z tego co pisałas to mialo ich byc bardzoooo duzo ..a Ty sie oparłas:):):)
ahaaa i co najwazniejsze!! GRATULUJE ZRZUCENIA JUZ 6 KG!!!!!
-
Dzięki asq 25 - za odwiedzinki u mnie... kurcze te moje 6 kg. to jest spadek od 1 stycznia także poszło to u mnie bardzo ocieżale jak hipopotamowi. Fakt, bałam sie tej wizyty u rodziców no ale jakoś poszło... problemem u mnie to jest zbyt mało ruchu takiego na rowerku ... fakt ganiania to ja mam po południu za bliźniakami.. zapisałam się nawet na siłownię ale póki ta moja " młodzież " nie zacznie pożądnie chodzić to mogę zapomnieć... w piwnicy mam stepera więc chyba go dziś przytaszczę i jak chłopaki pójda spać to troszkę po chodzę ... tylko kolana wysiadają ( ups starośc nie radość) .. kurde bo na rower to ja mam za małe mieszkanie ...
No i co za pytanie czy Cie przyjmę do grona swoich forumowiczek ???? Wpadaj będzie mi miło i raźniej...Co tam moje 6 kg. w porównaniu z Twoim spakiem- Gratuluję :lol: :D
-
To gratulation za weekend- a mialo byc tak zle!!
Uwazam ze bardzo zdrowo podchodzisz do dietki i masz sukces murowany!!
-
Dot ja zdrowo??/ raczej ociężale :twisted:
-
Od dziś chyba zaczę codziennie liczycte kalorie... ale kurde pracuję w finasówce to liczeni mam juz dosyć :idea: no ale .... czego sie nie robi.....no w końcu mam byc laska no nie :mrgreen:
-
Chodzi mi o to ze nie podchodzisz zbyt rygorystycznie, a wiesz podobno im wolniej sie chudnie tym mniejsze ryzyko jojo! Takze spokopjnie i do celu!Atwoj wynik 6 kg w ciagu 1.5 miesiaca to jest bardzo dobry wynik!!
-
Tylko że człowiek by chciał szybciej.... :evil: kurdę a ja nie mam takiej silnej woli... a teraz jak sobie zapodałm ta nowa wagę ... to jestem zła bo na niej widac cała prawdę.. ale nic to moę będę miał lepsza mobilizację... :!:
-
Przemyślałm sparwę i chyba trzeba zmienić mieszkanie na większe żebym miała gdzie postawić sprzę do ćwiczeń..( hehe) ciekawe co na to mój małżonek?/.
A tak a propo dziewczęta.. dzięki za wsparcie .. jednak stwierdzam ( powenie tak Jak większośc z Was) to forum ma MAGICZNĄ MOC :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
Tez niedawno zakupilam elektroniczna ale jestem z tego zadowolona! Tez bym chciala schudnac w tydzien ale moj tluszczyk gromadzil sie 3 lata wiec moga poczekac te 5-6 miesiecy zeby to zrzucic! - Tak sobie to tlumacze i staram sie tego trzymac choc nie zawsze mi to wychodzi! :wink: