Witam Wszystkich Dawno mnie tu nie było. Tak naprawde niewiele się u mnie zmieniło, tylko tyle że znowu sie odchudzam. Wstyd się przyznać, ale doszłam już do wagi 107 kg.Normalnie porażka. Od 1 lutego znowu walczę. I dzisiaj rano waga pokazała 104. Ograniczyłam jedzenie, zrezygnowałam z chleba, ziemniaków , kasz, ryżu. Pije dużo wody z sokiem żurawinowym. Mój cel to 70 kg. Chciałabym do czerwca, ale czy to możliwe.Zobaczę. A i zaczęłam jeździć na rowerku. po 25 minut dziennie. Życzę sobie i wszystkim powodzenia pozdrawiam Wszystkich
Zakładki