Witam u mnie

Co do mojej diety to szczerze mówiąc trudno ją określic. W ubiegłym roku po prostu przestrzegałam pewnych reguł (zero słodyczy, piwka, orzeszków, chipsów, więcej warzyw, sałatek itp) i super chudłam. Oczywiście zdarzały się wpadki ale jakoś sprawnie poszło. Zaczęłam maszerowac do pracy (45 min) i to mi zostało do dziś. Poza tym nic nadzwyczajnego. Ale teraz myślę, że muszę trochę się bardziej postarac bo to już jest dłuuugo przebywający we mnie tłuszcz do zrzucenia. Chcę zacząc cwiczyc w domu pilates, jeździc na rowezrze jak pogoda dopisze, a dietka mniej więcej 1200.