Serek jest naprawdę ok i warot na niego polowac :-)
Sa zakwasy?
Miłego dnia!
Wersja do druku
Serek jest naprawdę ok i warot na niego polowac :-)
Sa zakwasy?
Miłego dnia!
:shock: :shock: :shock: zakwasow brak :!: :!: :shock: :shock: serio serio.. a ja spodziewalam sie,ze bedzie mnie trzeba z lozka znosic,bo nie bede sie mogla ruszyc..
co prawda czuje udka(po cwiczeniach na pilkach) i miesnie grzbietu..no i moze ciut rece... ale tylko czuje,nie to ze bola ... o dziwo moj brzuszek jest chyba w niezlej formie skoro sie nie zbuntowal po taakiej ilosci brzuszkow jakie wczoraj odrobilam..
jutro tez ide na fitness,a co :D
dzis po prysznicu nasmarowalam sie oliwka i prawie zrobilam telemarka w lazience po tym jak sie poslizgnelam :lol: po czym zaczelam sie prawie histerycznie smiac (pewnie juz do konca zwariowalam ) ;)
zgadnijcie co jadlam dzis na sniadanie... :oops: tak. to byl ON-serek wiejski (nadal 3%,bo innego jeszcze nie znalazlam) i pomidorki truskawkowe..no i 0,5l herbatki czerwonej :)
dzis czeka mnie sporo latania po miescie-musze pokupowac kilka rzeczy, a pozniej moze wreszcie uda mi sie pouczyc :? bo na ksciazce ,ktora musze umiec na blache to juz sie kurz zaczal zbierac :evil:
lece jeszcze do was w odwiedzinki :D
fotki ze spadajacymi portami wrzuce tu w weekend :D
dzis jem strasznie nieregularnie..ale zaraz zrobie sobie pange na obiadek :)
ogolnie to mam jakis taki dziwny humor dzisiaj...moze to przez ta pogode?slonce swieci,ale wiatr zimny strasznie...
czarny kot mi przebiegl droge..
Spam-u do mnie duzo przyszlo.. :?
przytulilabym sie do kogos..i nie ma do kogo.. :( Ktos chetny?
<tuli>
<przytulak>
:):):):):): :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Wrzucaj wrzucaj :)
Mam pytanie ...
Wal smialo.. tzn pytanie :)
ile kg to jest jeden rozmiar, na przykład w spodniach?
Ale mi cwieka zadalas :)
nie mam pojecia..poniewaz:
- rozmiar robiony jest co ilestam centymetrow,jest to kwestia firmy ..ja np obecnie chodze w spodniach rozmiar 46 (firma f+f) i sa luzne..,ale 48/50 innych firm.
Wedlug moich doswiadczen roznica cm miedzy rozmiarami moze np dochodzic do 7cm.
-nie zawsze chudniemy jednoczesnie w centymetrach i kilogramach
-przy spodniach jest jeszcze problem taki ze jak wiadomo wazne sa 3 wymiary grubosciowe:pas,doopka i udka.. a przeciez nie zawsze chudniemy w jednym tempie ze wszystkiego..poza tym bywa tak,ze najpierw np brzuch spada i spodnie odstaja w pasie ,ale w tylku i udach nadal dobre.
-ogolnie mowiac wszelkie rozmiary ubraniowe sa beznadziejnym wyznacznikiem :!: mam szczuple kolezanki ,ktore nosza niektore ciuchy w rozmiarze XXL -metki czasem to chyba losowo wszywaja wedlug mnie.
Przykro mi ,ze nie moglam bardziej pomoc :(
Nie no spoko, dzieki za chęci :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
bo ja się zastanawiam kiedy bede miała ten rozmiar mniej..
a jak sie trzymaja na Tobie spodnie? :)
No własnie pomimo 7 kg zrzuconych, trzymają się!
hmm..a moze wczesniej byly opiete? albo to taki kroj..
NIe, po prostu po mnie nie widac:P
Ale dobra nie załamuje się, walcze dalej!!
Adria kiedy ważenie?
chusteczka... ja juz schudam 15 a moja najlepsza przyjaciola nie zauwazyla.. tzn moze zauwazyla ale nic nie powiedziala wiec nie wiem :( a studiujemy w roznych miastach wiec nie widujemy sie codziennie...wiec wydaje sie ,ze powinna zauwazyc :cry:
wazenie w sobote rano :)
aha, wiesz ja się tak rozochociłam ,ze codziennie rano staje na wagę:)
ja sie wole codziennie nie wazyc ,bo chyba bym zwariowala...w ciagu doby waga moze sie wahac o nawet 2,5kg wole raz na tydzien lub raz na 2 tyg :) poza tym lepiej wyglada jak sie chudnie np 3kg niz 0,5kg;)
Nom... Dobra jutro już się nie waże!!!!!
Zważe się dopiero w przyszłym tygodniu w piątek.
Ciekawe czy wytrzymasz:)
heheh mam nadzieje, ze tak.
Wiesz, ja się zaczęłam ważyć z myślą kontroli...Przeczytałam ksiązkę cezarego żaka.
a on pisze ciekawego w swojej ksiazce...? fakt...zrzucil chyba 35kg.. :)
dużo ,rzeczy które wie każda z nas:)
Moim zdaniem chciał po prostu naciągnąc ludzi na hajs.
coz...tak to juz jest w tym kraju..nawet jak jestes znany to i tak musisz sobie "dorabiac" .. czy to przez pisanie ksiazek,czy cyrkowe wystepy ;)
Hej, jak leci?
z ta waga to jest tak [z tego co rozne dziewczyny czytaly], ze przez dlugi okres nie widac, a potem kazdy kg jest bardzo widoczny... wiec nic sie nie martw. jeszcze zostaniesz zauwazona :D
mam nadziej :):):):):) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
po tych 15 to na pewno musi zacząć być cos widac.
julcyk...Czyli bede wyczekiwac hasel:" Jessu ty z dnia na dzien schudlas 20kg!!" :D
wczoraj kompletnie zawalilam z dietkowaniem...tzn mialam strasznieeee dluga przerwe miedzy sniadaniem a nast posilkiem... (12-21) :/ oczywiscie kalorycznie tez za malo..i mnie troche nosila chcica na pizze.Ale zjadlam kawalek pangi,kilka cienkich plasterkow poledwicy sopockiej i troche czerwonej fasolki :)
Tylko prosze mi tu nie gadac o nie jedzeniu po 18 :P bo ta godzina jest dla ludzi,ktorzy chodza spac ok 22. A ja chodze najczesniej ok 3 nad ranem :)
hej!
po pierwsze nie rob sobie takich przerw. masakra jakas!!
a po drugie no przeciez wiemy, ze 18 jest dziwna godzina... :P
a teraz mi powiedz co najbardziej lubisz na fitnessie? bo chyba sie zapisze raz w tygodniu na cos...
a, jeszcze jedno. jest tam prysznic??
tak ogladam te strone i to jest troche nielogiczne. jest karnet na wejscia do 15, a zajec do 15 jest 4 w calym tygiodniu...
No wlasnie przerwa nie wyniknela wcale z checi taakiej przerwy...caly dzien gdzies gonilam..jak wrocilam to kuchnia byla okupowana...a pozniej zagadalam sie na gg z takim jednym..tym...no...mezczyzna ;)
obiecuje poprawe;)
a na fitness ide tez dzisiaj :D
ja chodze najczesciej na zajecia z Asia: Body Tonning,Body Shape,BPU :) i zajecia z Magda z BPU. no i pilki sa super :D
Ostrzegam na poczatku przed zajeciami z pani B. :) (wyzszy stopien zaawansowania ,no i sierzant)
ja ide w srode od 16;15 na 2 h :) zapraszam choc moze lepiej na poczatek na 1h ;)
w srode nie moge.
ale tak jak sie patrze, to gdyby mi sie chcialo to bym mogla chodzic rano w pon. we wtorek na 1, czwartek w sumie cały mam wolny, a w piatek mam juz basen, wiec chyba na fitness bym nie chodzila wtedy.
nie odpowiedzialas mi na pytanie a propos pryszniców - zmienialam tamtego posta, wiec nie moglas widziec tego pytania.... tzn mysle, ze na pewno sa.
z jakim mezczyzna?
prysznice sa :) jest nawet sauna raz w tyg gratis dla posiadaczy karnetow :)
mezczyzna..hmm..taki nowy znajomy grafik i fotograf.. ;)
ja sie wlasnie zastanawiam nad tym basenem... slyszalam,ze basen Wisly jest fajny...co Ty na to?
dawno nie byłam na Wiśle, ale generalnie tam nie było za fajnie pare lat temu. chodźmy na basen razem, ale ja proponuje albo AP albo UE. dzisiaj sprawdze na aP kiedy sa otwarte wejścia to ci dam znać i sie jakoś umówimy, ok? a pasowałby Ci czwartek? albo poniedziałek wieczorem?
dawaj to zdjęcie z portkami koniecznie, musze zobaczyc jak wygladasz zanim sie spotkamy :P
jupi :D ja kce na basen... razem razniej .. juz tak dawno nie plywalam...a uwielbiam :!:
jutro zamieszcze tu foto i portowe i twarzowe :D mam nadzieje ze potrafie
kupilam dzis sobie kalarepke i wlasnie ja pozeram...pycha mmm
jedziesz do domu juz jutro czy dopiero w niedziele?
bo my mamy wykupione 3 karnety na sobote na plywanie z bema [nauka doskonalenia plywania], ale z powodu tego, ze moja siostra wyjechala na tydzien a moj brat jest chory ide sama. wiec jesli bedziesz i bedziesz chciala to moge Cie zabrac na moj karnet... jakie sa Twoje zdolnosci plywackie? i kondycja basenowa?
julcyk...dziekuje za zaproszenie,ale do domu jade juz dzis po 19 ,jutro siostra ma urodzinki i obiecalam ze bede. :)
a co do moich zdolnosci plywackich...hmm...ykhm..nie mam pojecia..ja plywam dla przyjemnosci (i love zabka),nie na czas (lenistwo) i pewnie daleko mi do Ciebie skoro tyle lat chodzisz na doskonalenie i trener itp :)
z wytrzymaloscia basenowa zawsze bylo u mnie ok..-uwielbialam zadawac cwieka ratownikom jak wchodzilam na basen i robilam bez przerwy 50 dlugosci.Zawsze ich dziwilo ze gruba a daje rade ;)
choc jak juz mowilam dawno na basenie nie bylam
julcyk ...kopnij mnie w doope zebym sie pouczyla...bo nic nie tknelam na zadne z 2 waznych kolosow :/
:D Julcyk pewnie pakuje kostium kąpielowy do plecaka i teraz nie ma czasu, ale ja Cię mogę kopnąć, jak tak prosisz :wink: Dalej Mała! Do nauki !!! Mam w tym wprawę, bo codziennie gonię syna, ale on i tak robi, co uważa :wink: :lol:
Pozdrawiam :D
Adria - do nauki kochana! :wink:
Ja na fitnesie wieki temu byłam heh, wole aquaaerobic :D lub steperek :D
No i basen heh
Teraz chodzę raz w tygodniu, i pływam pływam :-)
Też lubię żabkę :D
Młego
dopiero za 5 razem udalo mi sie zalogowac :/ wrr..
jestem juz w domku...ale na wage wejde dopiero jak wstane "rano"...choc kusi mnie strasznie...
oczywiscie tak na logike..to od poniedzialku napewno nie schudlam 5kg :lol:
jutro czeka mnie mnostwo domowego spalania kalorii.. gotowanie i sprzatanie ,no i zakupy. niestety innej aktywnosci fizycznej nie bedzie.
jutro wielka sesja zdjeciowa :D
Kasikowa-witam w Zabkujacym Klubie :D
oczywiscie dzis bylam na fitnessie :D zeby nie bylo ze sie opierniczam ;)
a pouczyłas sie??